Prorosyjscy separatyści z południowo-wschodniej Ukrainy uwolnili czterech z ośmiu obserwatorów OBWE (Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie - red.), którzy zostali porwani ponad miesiąc temu. Uwolnienie ma pomóc utorować drogę do rozwiązania konfliktu, który do tej pory pochłonął setki ludzi.
Czterej obserwatorzy ze Szwajcarii, Turcji, Danii i Estonii, zostali dostarczeni przez uzbrojonych separatystów do hotelu w centrum Doniecka w piątek. Pozostali czterej obserwatorzy pozostają w niewoli rebeliantów w sąsiednim obwodzie ługańskim.
- To była długa droga, a to wydanie jest owocem dobrej woli i było bezwarunkowe – powiedział Alexander Borodai, premier samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej – Mam nadzieję, że możemy ułatwić uwolnienie czterech pozostałych – dodał.
Uwolnienie czterech obserwatorów OBWE jest częścią konsultacji między mediatorami rządu w Kijowie, OBWE, Rosji i przywódcami separatystów.
Zawieszenie broni między separatystami a rządem wygaśnie w piątek wieczorem. Obecnie trudno mówić o poprawie sytuacji. Na początku tego tygodnia miało miejsce zestrzelenie ukraińskiego śmigłowca z utratą wszystkich dziewięciu osób znajdujących się na pokładzie.
Mark Etherington, starszy pośrednik OBWE w południowo-wschodniej Ukrainie, mówił, iż jest „bardzo wdzięczny” wszystkim, którzy przyczynili się do uwolnienia zakładników.
Al Jazeera
- To była długa droga, a to wydanie jest owocem dobrej woli i było bezwarunkowe – powiedział Alexander Borodai, premier samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej – Mam nadzieję, że możemy ułatwić uwolnienie czterech pozostałych – dodał.
Uwolnienie czterech obserwatorów OBWE jest częścią konsultacji między mediatorami rządu w Kijowie, OBWE, Rosji i przywódcami separatystów.
Zawieszenie broni między separatystami a rządem wygaśnie w piątek wieczorem. Obecnie trudno mówić o poprawie sytuacji. Na początku tego tygodnia miało miejsce zestrzelenie ukraińskiego śmigłowca z utratą wszystkich dziewięciu osób znajdujących się na pokładzie.
Mark Etherington, starszy pośrednik OBWE w południowo-wschodniej Ukrainie, mówił, iż jest „bardzo wdzięczny” wszystkim, którzy przyczynili się do uwolnienia zakładników.
Al Jazeera