Ranna dziennikarka: Nie mogę oddychać, ale jakoś przeżyję

Ranna dziennikarka: Nie mogę oddychać, ale jakoś przeżyję

Dodano:   /  Zmieniono: 
- Nie mogę oddychać, ale jakoś przeżyję, jestem w pełni świadoma wszystkiego. Mam tylko problemy z oddychaniem, no i ten strach... Chciałabym wrócić do normalnego ruszania się i dalszych działań - powiedziała Bianka Zalewska.
Ranna polska dziennikarka, pracująca dla ukraińskiej stacji Espreso TV, jest już po operacji, a jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Być może jeszcze dziś zostanie przetransportowana ze szpitala w Charkowie do Kijowa.

Polka została ranna, gdy wracała z kręcenia materiału na wschodzie Ukrainy. Samochód, w którym znajdowała się wraz z ekipą, został ostrzelany. Kobieta doznała ciężkiego urazu kręgosłupa.

TVN24/x-news