Jak podaje TVN24, dzisiaj (08.09) zostanie opublikowany raport wstępny ws. katastrofy boeinga Malaysia Airlines. Zespół śledczych, który pracował w Hadze, przedstawi co udało mu się zebrać w prawie dwa miesiące po katastrofie. Urząd prowadzą śledztwo, OVV, już stwierdził, że nie wskaże winnego katastrofy.
Śledczy z OVV dopiero po tygodniu uzyskali dostęp do czarnych skrzynek, a z powodu ciężkich walk przebywali na miejscu katastrofy zaledwie kilka dni. Jednak pomimo tak krótkiego czasu, OVV twierdzi, że zebrało wystarczającą ilość dowodów. Na razie skupili się na tym by ustalić jak doszło do katastrofy, czy samolot został zestrzelony czy stało się tak z innych powodów.
Przypomnijmy, 17 lipca około 15.20 w okolicach miejscowości Torez na Ukrainie spadły szczątki pasażerskiego samolotu Boeing 777, który leciał z Amsterdamu do Kuala Lumpur. Według wstępnych ustaleń został on zestrzelony rakietą typu ziemia-powietrze. Wiele okoliczności wskazuje na to, że dokonali tego prorosyjscy separatyści, którzy dysponują system rakietowym Buk. Trafienie miało być przypadkowe, a prawdziwym celem miał być ukraiński samolot transportowy. SBU opublikowało przechwycone rozmowy terrorystów, którzy informują się o trafieniu w cywilny samolot.
TVN24
Przypomnijmy, 17 lipca około 15.20 w okolicach miejscowości Torez na Ukrainie spadły szczątki pasażerskiego samolotu Boeing 777, który leciał z Amsterdamu do Kuala Lumpur. Według wstępnych ustaleń został on zestrzelony rakietą typu ziemia-powietrze. Wiele okoliczności wskazuje na to, że dokonali tego prorosyjscy separatyści, którzy dysponują system rakietowym Buk. Trafienie miało być przypadkowe, a prawdziwym celem miał być ukraiński samolot transportowy. SBU opublikowało przechwycone rozmowy terrorystów, którzy informują się o trafieniu w cywilny samolot.
TVN24