Ta fotografia robi furorę w Szwecji. "To manifest polityczny"

Ta fotografia robi furorę w Szwecji. "To manifest polityczny"

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Facebook 
Ta fotografia wygląda z pozoru normalnie: troje szwedzkich gimnazjalistów (rówieśnicy polskich licealistów w wieku 16-19 lat) w scenerii "klasowego" zdjęcia, zaś jedna z uczennic trzyma karton z napisem "Jimmy wysłał resztę do domu". O fotce zrobiło się głośno, gdy została zamieszczona na antyrasistowskiej stronie "Vi gillar olika" na Facebooku. Do godz. 16 w sobotę wpis polubiło ponad 20 tys. osób, a ponad 1,7 tys. udostępniło go swoim znajomym.
"Jimmy" to lider Szwedzkich Demokratów Jimmy Akesson, którego ugrupowanie we wrześniowych wyborach zdobyło 13 proc. głosów. Jednak wśród wszystkich partii w kraju jako jedyna domaga się ograniczenia imigracji. W ubiegłym roku dziennikarze przeprowadzili śledztwo i okazało się, że parlamentarzysta SD Kent Ekeroth jest blisko związany ze skrajnie prawicowym portalem Avpixlat zachęcającym do denuncjowania nielegalnych imigrantów i infiltrowania środowisk, które im pomagają.

- Nie podobają nam się ich hasła i podejście do ludzi. Chcieliśmy zaprotestować przeciw rasizmowi i opowiedzieć się za równością - tłumaczy dziennikowi "Aftonbladet" 18-letnia Spang Lundahl. - Mieliśmy dwa pomysły na zdjęcie. Pierwszy - przebrać się za postaci z "Gwiezdnych wojen". Drugi - zrobić coś bardziej drastycznego, nietypowego - tłumaczy Lundahl. Właśnie ona została uwieczniona z transparentem. Na fotografii widać tylko trzy osoby o tzw. "klasycznej" szwedzkiej urodzie. Reszta uczniów to dzieci imigrantów.

Gdy zdjęcie trafiło na portal społecznościowy, szybko zebrało ponad 20 tys. polubień. Wielu internautów chwali inicjatywę, choć wśród ok. 450 komentarzy są też nieprzychylne ("Szwecja to chory kraj. Młodzi nie będą zadowoleni dopóki imigranci całkiem ich nie zastąpią", "Tylko troje Szwedów na całą klasę! Straszny obraz").

Na 9 milionów obywateli, 1,4 miliona stanowią imigranci. Największą mniejszością etniczną są Finowie, ale zaraz po nich w oficjalnych statystykach znajdują się: Irakijczycy, Bośniacy i dawni obywatele innych krajów b. Jugosławii oraz Irańczycy i Polacy.

Wyborcza.pl