Zamachowcy wciąż na wolności. Ukrywają się w lesie pod Longpont?

Zamachowcy wciąż na wolności. Ukrywają się w lesie pod Longpont?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Siły policji pod Paryżem (fot. Cotelle Pascal / newspix.pl)Źródło:Newspix.pl
Na noc zawieszono przeczesywanie lasu pod Longpont, w którym najprawdopodobniej schronili się bracia, podejrzewani o masakrę w redakcji "Charlie Hebdo".
Poszukiwania mają zostać wznowione o świcie. Policja podkreśla, że odnalezienie zamachowców nie będzie łatwe, ponieważ las ma ponad 13 tysięcy hektarów powierzchni.

MSZ Francji wprowadził najwyższy alert antyterrorystyczny w Pikardii. Ponadto MSW podało, że w akcję poszukiwawczą zaangażowanych jest aż 88 tys. osób.

Premier Francji Manuel Valls w rozmowie z radiem RTL przyznał, że istnieją obawy dotyczące kolejnych zamachów. - To pytanie jest bardzo sensowne i jest dla nas głównym niepokojem. Dlatego zmobilizowaliśmy tysiące policjantów i śledczych - powiedział

W środę do redakcji francuskiego magazynu satyrycznego "Charlie Hebdo" w centrum Paryża wtargnęło trzech mężczyzn w czarnych kapturach z kałasznikowami w rękach. Napastnicy zabili 12 osób, w tym dwóch policjantów. 10 osób jest rannych, pięć w stanie krytycznym.

"Charlie Hebdo" to lewicowy tygodnik publikujący satyrę wymierzoną najczęściej w radykalizm religijny.

RTL, CNN