Francja zatopi Mistrale? Siemoniak: Wielkie marnotrawstwo

Francja zatopi Mistrale? Siemoniak: Wielkie marnotrawstwo

Dodano:   /  Zmieniono: 
Okręt klasy Mistral (Own work) [CC-BY-SA-3.0], via Wikimedia Commons
Tomasz Siemoniak, wicepremier i minister obrony narodowej na antenie TOK FM odniósł się do doniesień francuskiego dziennika "Le Figaro" jakoby rząd w Paryżu rozważał zatopienie Mistrali, które zostały zbudowane na zamówienie Moskwy, ale ze względu na rosyjską agresję na Ukrainie, nie doszło do realizacji kontraktu.
- Uznałbym to za wielkie marnotrawstwo – podkreślił Siemoniak. Zwrócił też uwagę, że sprzęt wojskowy produkowany na zamówienie jest dopasowany do potrzeb odbiorcy. Dlatego "jest niesprzedawalny". - Zapytam o tę sprawę ministra obrony Francji. Będziemy razem obserwować manewry w Drawsku. Jeśli dojdzie do zatopienia, postaram się, żeby panią zaproszono na to widowisko - obiecał Janinie Paradowskiej minister Siemoniak.

W czerwcu 2011 roku, Rosja i Francja podpisały umowę wartą 1,6 mld dolarów na budowę dwóch okrętów wojennych klasy Mistral. Dostawa Mistrali miała odbyć się na przełomie 2014 i 2015 r., jednak termin został przełożony z powodu sankcji jakie zostały nałożone na Rosję. Aktualnie umowa jest zawieszona

Okręty klasy Mistral to okręty desantowe przykryte lądowiskiem dla śmigłowców, wyposażone w dok dla małych barek desantowych. Rosja chciała kupić dwa takie okręty. "Władywostok" miał służyć we Flocie Pacyficznej, natomiast "Sewastopol" we Flocie Północnej.

Le Figaro