130 dzieci zniknęło bez śladu. Porywa je mafia?

130 dzieci zniknęło bez śladu. Porywa je mafia?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dziecko z obozu uchodźców (fot. ABACAPRESS.COM / NEWSPIX.PL) Źródło:Newspix.pl
Organizacja charytatywna Help Refugees wzywają francuski rząd do zajęcia się problemem porywania dzieci z nielegalnego obozu uchodźców w Calais. Wolontariusze mówią o nawet 130 zaginionych dzieciach.

Przedstawiciele organizacji charytatywnych domagają się natychmiastowego rozpoczęcia śledztwa w sprawie zaginięć dzieci z tzw. Nowej Dżungli, jak mówi się na nielegalny obóz uchodźców pod Calais. Nie wiadomo co stało się ze 130 dziećmi i nastolatkami, które bez opieki dorosłych przebywały na terenie obozu. Aktywiści podejrzewają, że dzieci mogły zostać uprowadzone przez gangi imigrantów lub grupy przestępcze handlujące ludźmi. Ich zdaniem pewna część zaginionych dzieci mogła zostać zwyczajnie zabita po uprzednim wykorzystaniu seksualnym.

"To nie do zaakceptowania"

"Jesteśmy zszokowani i bardzo zaniepokojeni faktem, że 129 dzieci bez opieki nie odnalazło się po zlikwidowaniu pierwszego obozu w Calais" – napisano w oświadczeniu na profilu facebookowym organizacji. "To nie do zaakceptowania. Wzywamy francuskie władze do natychmiastowego zapewnienia bezpieczeństwa pozostałym w obozie dzieciom" – zażądali aktywiści.

W obozowisku w Calais nadal znajduje się około 300 dzieci i nastolatków, których rodzice zaginęli lub zmarli. Najmłodsze z nich ma 7 lat. Organizacje pozarządowe domagają się udzielenia sierotom pomocy. W całym obozie, którego nie uznają lokalne władze, znajduje się obecnie 5 tys. uchodźców.

Facebook/Help Refugees