Amerykanin chciał zaatakować USA

Amerykanin chciał zaatakować USA

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jose Padilla, obywatel USA, planował wraz ze wspólnikiem należącym do Al-Kaidy wysadzenie w powietrze licznych hoteli i bloków mieszkalnych na terytorium Stanów Zjednoczonych.
Informacje te pochodzą z opublikowanych we wtorek dokumentów ministerstwa sprawiedliwości USA.

Padilla od dwóch lat przebywa w amerykańskim więzieniu wojskowym,

Według resortu sprawiedliwości Padilla miał nawet planować zdetonowanie tzw. "brudnego" ładunku nuklearnego.

Według ujawnionych dokumentów, Padilla i jego wspólnik mieli wytypować trzy wieżowce mieszkalne, do których doprowadzany jest gaz ziemny. Następnie chcieli wynająć po dwa mieszkania w każdym budynku, uszczelnić wszelkie otwory, otworzyć gaz i pozostawić zdalnie sterowane zapalniki czasowe, aby dokonać eksplozji w  umówionym czasie.

Przedstawiciele Al-Kaidy odnieśli się sceptycznie co do  możliwości Padilli zdetonowania bomby nuklearnej, ale bardzo zainteresowali się wysadzeniem w powietrze wieżowców mieszkalnych.

Według ministerstwa sprawiedliwości, Al-Kaida chciała, aby  Padilla dokonał zamachów w Nowym Jorku, chociaż brała też pod  uwagę Florydę i Waszyngton.

Terroryści z Al-Kaidy domagali się wysadzenia w powietrze aż 20 budynków równocześnie, ale Padilla wytłumaczył im, że nie może wynająć aż tylu mieszkań, nie wzbudzając podejrzeń.

Padilla, który przeszedł na islam, został aresztowany na lotnisku O'Hare w Chicago 8 maja 2002 roku po przylocie z Pakistanu. Jest przetrzymywany w więzieniu wojskowym w Południowej Karolinie jako tzw. "wrogi bojownik", bez możliwości skorzystania z praw do  obrony, przewidzianych w amerykańskim ustawodawstwie.

Do końca czerwca amerykański Sąd Najwyższy ma wydać orzeczenie stwierdzające, czy osoby takie jak Padilla mogą być przetrzymywane w więzieniu wojskowym bezterminowo.

ss, pap