Władze brytyjskie prowadzą dochodzenie w związku z doniesieniami na temat rzekomego okaleczenia ciał cywilów irackich przez żołnierzy po krwawej bitwie, jaka rozegrała się w ubiegłym miesiącu w Iraku.
Rzeczniczka brytyjskiego ministerstwa obrony "kategorycznie zdementowała" w sobotę zarzuty, jakoby żołnierze brytyjscy postępowali niewłaściwie z ciałami Irakijczyków zabitych w trakcie zaciekłych walk, do jakich doszło 14 maja w pobliżu miasta Majar- alKabir na południu Iraku.
"Badamy świadectwa przekazane nam i jeśli okaże się to potrzebne rozpoczniemy formalne dochodzenie w związku z tymi wypadkami, ale na razie nie mamy powodów, by wierzyć, że coś naprawę wydarzyło się".
Londyński dziennik "The Sunday Telegraph" poinformował, że w związku ze złożeniem oficjalnych skarg przez rodziny zabitych iracki sędzie nakazał, by niektóre ciała zostały ekshumowane w celu ich zbadania.
Wg dziennika, lekarze przeprowadzający ekshumację orzekli, że niektóre wydobyte ciała nosiły ślady zranień i uszkodzeń, takich jak okaleczanie genitaliów, wydłubywanie oczu i odrywanie rąk. Lekarze ci zaapelowali o przeprowadzenie niezależnych badań na podstawie przedstawionych dowodów.
ss, pap