"Skrzypek na dachu" w scenerii krakowskiego Kazimierza

"Skrzypek na dachu" w scenerii krakowskiego Kazimierza

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Skrzypek na dachu" zostanie wystawiony w samym sercu krakowskiego Kazimierza. 
Słynny musical "Skrzypek na dachu" wystawi Opera Krakowska w ramach XVIII Letniego Festiwalu Opery Krakowskiej w samym sercu krakowskiego Kazimierza. Zaplanowano w sumie trzy spektakle – 21 (premiera), 22 i 23 czerwca. Operę Jerry'ego Bocka, z librettem Josepha Steina, na podstawie prozy Szolema Alejchema, można będzie zobaczyć na terenie dawnej Gazowni Miejskiej na Kazimierzu.
Inscenizacja "Skrzypka na dachu" ma pozostać wierna tradycji, zarówno w warstwie choreograficznej, jak i muzycznej - zapewniają  choreograf współautor inscenizacji spektaklu Emil Wesołowski, jak i kierownik muzyczny Marcin Nałęcz-Niesiołowski.

W postać Tewjego wcieli się solista Teatru Wielkiego w Łodzi Przemysław Rezner, współpracujący od lat i z Opera Krakowską. W musicalu wystąpi zespół liczący około 180 osób. Scenografię i kostiumy przygotował Ryszard Melliwa, a chór Joanna Wójtowicz.

"Skrzypek na dachu" był już wystawiony na scenie krakowskiej Opery, w realizacji Marka Weiss-Grzesińskiego, i teatrze w Bagateli, w reżyserii Jana Szurmieja. Najgłośniejszą inscenizacją polską była wersja Jerzego Gruzy, wystawiona w 1985 r. w Teatrze Muzycznym w Gdyni.

- To piękna, fenomenalna muzyka, a przede wszystkim cudowny temat – o człowieku, który rozmawia z Bogiem, który jest dobry, pokorny i kocha swoją rodzinę. Kocha miejsce, w którym żyje, i umie się pogodzić z jego stratą, nawet wtedy, kiedy wyrzucają go na bruk – mówi Emil Wesołowski i dodaje, że spektakl plenerowy jest podwójnym wyzwaniem – (…) możliwości techniczne są dużo mniejsze niż w teatrze, gdzie możemy na przykład wjechać z jakimś elementem dekoracji  i łatwiej możemy zmienić przestrzeń. Pomijam to, że w spektaklu plenerowym jest dużo trudniejszy kontakt z orkiestrą, która jest posadzona dużo dalej. W teatrze orkiestra usytuowana jest przy scenie i dyrygent jest w zasięgu wzroku. (…) Będziemy jednak starali się, żeby był to spektakl nie mniej bogaty, niż bywa to w wersjach scenicznych.

- Jako tło do spektaklu została wybrana przestrzeń Dawnej Gazowni Miejskiej, która po renowacji urzeka swoim wyglądem i funkcjonalnością. W zależności od potrzeb przy pomocy zabiegów inscenizacyjnych i multimedialnych będzie się ona zmieniać  z wnętrza domu Tewjego na karczmę, salon weselny oraz ulicę w żydowskiej dzielnicy Anatewki – zapewnia  Bogusław Nowak, dyrektor naczelny Opery Krakowskiej i współautor inscenizacji spektaklu.

Mecenat nad widowiskiem objęła Polska Spółka Gazownictwa.

dziennikpolski24.pl, operakrakowska.pl