Drodzy sąsiedzi, w nocy z 28 lutego na 1 marca na naszą klatkę przez właściciela kubeczków ze zdjęcia został wpuszczony bezdomny. Bezdomny przespał całą noc pod drzwiami do mieszkania na sankach naszego dziecka. Śpiworek, który posłużył bezdomnemu za poduszkę, jest brudny i śmierdzący. Koszt wyprania śpiworka to 35 zł. Prosimy nie wpuszczać bezdomnych na klatkę. Stanowią oni zagrożenie zarówno dla nas, jak i dla naszego mienia. Liczymy także na przyzwoitość właściciela kubeczków i przeprosiny za zaistniałą sytuację. Sąsiedzi”. Taką kartkę przeczytali rano mieszkańcy zamkniętego osiedla na warszawskich Kabatach. Do tego zdjęcie kubków – jako dowód w sprawie i trop do ustalenia sprawcy.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.