Oglądamy już końcowe, choć może najciekawsze, odcinki politycznego serialu opowiadającego o tym, jak Beata Szydło przyznała nagrody swoim ministrom. I jak potem ona sama i wszyscy inni musieli je oddawać. Historia ta fascynowała polski lud przez 10 tygodni, nabierając wymiarów politycznego wydarzenia roku 2018. To nie wielkie spory toczone przez nasze państwo ze światem zewnętrznym, nie fundamentalna reforma wymiaru sprawiedliwości ani nawet nie szybki wzrost zarobków wyzwoliły najgłębsze ludowe namiętności rodaków. Żadna z tych kluczowych dla polskiego życia publicznego spraw nie wywarła też poważniejszego wpływu na prestiż i autorytet władzy. O nagle spadającej pozycji PiS zadecydowała tylko jedna rzecz: narodowa debata o dygnitarskich premiach, podsycana przez tabloidy spodziewające się, dzięki takiej gratce, wzrostu także własnych zysków. Przypadek ten nie przesądza o wielkiej wyjątkowości Polaków.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.