W tle pojedynku o prezydenturę stolicy między Rafałem Trzaskowskim z PO i Patrykiem Jakim ze Zjednoczonej Prawicy rozegra się drugoplanowy pojedynek Jana Śpiewaka i Andrzeja Celińskiego wystawionych przez dwa obozy lewicowe. Obaj teoretycznie będą walczyli o prezydenturę stolicy, w rzeczywistości chodzi jednak o to „kto kogo”.
Młodzi kontra starzy
Jana Śpiewaka i Andrzeja Celińskiego różni prawie wszystko – wiek, doświadczenie życiowe, kariera polityczna, poglądy i środowiska polityczne, które ich popierają. Śpiewak, lat 31, to warszawski radny związany z ruchami miejskimi. Przebojem wdarł się na scenę polityczną, nagłaśniając aferę reprywatyzacyjną w Warszawie. – Razem z „Gazetą Wyborczą” równolegle zajmowaliśmy się tematem reprywatyzacji. Gazeta ogólnie, a my konkretnie – osiedlem Jazdów. Później, gdy Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze opublikowało mapę reprywatyzacji, zrobiła się z tego wielka afera – opowiada. Wcześniej najważniejszym doświadczeniem politycznym Śpiewaka był udział w kampanii Hanny Gronkiewicz-Waltz na prezydenta Warszawy w 2006 r. Tymczasem w grafice ukazującej powiązania reprywatyzacyjne to właśnie pani prezydent została umieszczona jako jedna z kluczowych osób. Andrzej Celiński, lat 68, to polityczny weteran z piękną kartą opozycyjną w czasach PRL. W wolnej Polsce był ministrem kultury, posłem kilku kadencji, kolejno członkiem Unii Demokratycznej, Unii Wolności, SLD, SdPl, Partii Demokratycznej. Dziś jest bezpartyjny.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.