Jak ktoś pisze, że ksiądz Tischner ma się czegoś wstydzić, to ja pytam: „Gdzie jest jakikolwiek dowód?” – mówi Maciej Gawlikowski, historyk.
Ksiądz Józef Tischner został zarejestrowany w dokumentach SB jako kontakt operacyjny w 1983 r., a w 1988 r. jako konsultant. Taka sucha informacja znalazła się w jednym fragmencie właśnie wydanej publikacji IPN. Nic więcej nie wiadomo, bo nie ma materiałów.
Zajmowałem się działaniami Departamentu IV przy okazji pracy nad filmem „Zastraszyć księdza” o ks. Tadeuszu Isakowiczu-Zaleskim. Rozmawiałem wtedy z kilkunastoma esbekami, w większości z tego departamentu, robiłem też szeroką kwerendę w archiwach. Dane, które zostały opublikowane w tej książce, są prawdziwe – ks. Tischner został zarejestrowany najpierw jako KO, potem konsultant. Tylko o czym to świadczy? Wyłącznie o rejestracji, o niczym więcej.
Więcej możesz przeczytać w 24/2019 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.