Pewnego dnia w pudle z płytami znalazłam pocztówkę dźwiękową ze zdjęciem słoneczników. Położyłam ją na gramofonie i wtedy po raz pierwszy usłyszałam Beatlesów. Dźwięk był pełen szumów i trzasków, ale ja poczułam się tak, jakby ktoś podał mi tlen, a ja po raz pierwszy zaczęłam oddychać. Miałam 16 lat i myślałam, że wszyscy dorośli są zmęczeni, zestresowani, niezadowoleni, ciągle brakuje im czasu i pieniędzy. W piosence Beatlesów usłyszałam radość, pasję, wolność i odwagę, żeby robić coś po swojemu. Zrozumiałam, że jest to możliwe, i postanowiłam znaleźć sposób, żeby moje życie było pełne wolności.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.