Mastalerek: Jeśli Tusk wróci do strategii totalnej wojny z prezydentem, jesteśmy gotowi stawić temu czoła

Mastalerek: Jeśli Tusk wróci do strategii totalnej wojny z prezydentem, jesteśmy gotowi stawić temu czoła

Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta
Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta Źródło:Newspix.pl
Szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek mówi w rozmowie z „Wprost”, że skreślenie go z list przez Jarosława Kaczyńskiego w 2015 roku było politycznym błędem i apeluje, żeby PiS więcej ich nie popełniało. Mówi też, że przyszłość Zjednoczonej Prawicy jest niepewna, a Centralny Port Komunikacyjny to nie jest projekt PiS-u, tylko prezydenta.

Joanna Miziołek, „Wprost”: Prowokacyjne pytanie na początek. Czy prezydent szykuje się do wojny z nowym rządem?

Marcin Mastalerek: Z jednej strony jak powiada stare porzekadło, chcesz pokoju, szykuj się do wojny. Ale tak naprawdę prezydent chce pokoju i współpracy. Powtarza to przecież konsekwentnie od 2015 roku. Mówił o tym jasno w swoim orędziu wygłoszonym podczas inauguracyjnego posiedzenia Sejmu.

Czy na pewno? Prezydent mimo wszystko nie wydaje się być przyjacielem nowej władzy.

Prezydent jest przede wszystkim prezydentem. Nie przyjacielem kogokolwiek. Służy obywatelom. Pamięta oczywiście też o swoich zobowiązaniach, które złożył będąc dwukrotnie wybierany na najwyższy urząd w państwie. 10,5 miliona głosów to poważne zobowiązanie. Dlatego wyznacza bardzo jasno granice, które przede wszystkim określa polska Konstytucja, polskie prawo, ale także najważniejsze z punktu widzenia interesu Polaków sprawy. I na straży tych rzeczy będzie zawsze stał.

A skąd się bierze tak twarde wyznaczanie granic?

Prezydent Duda pamięta, jak wyglądała kohabitacja między prezydentem Lechem Kaczyńskim a premierem Donaldem Tuskiem. Był wtedy ministrem prezydenckim i wie, w jaki sposób zachowywał się ówczesny premier. Prezydent niedawno mówił o tym, że ma nadzieję, że  się zmienił. Pamiętajmy, że to właśnie on rozpoczął polityczną wojnę po przegranych wyborach prezydenckich w 2005 roku. Wojnę, która ciągnęła się latami i niestety trwa do dziś.

Czy to znaczy, że dziś w Pałacu Prezydenckim spodziewają się Państwo podobnej wojny?

Jeszcze raz podkreślam – prezydent chce pokoju i współpracy.

Jeśli jednak szef Platformy Obywatelskiej wróci do strategii z lat 2007-2010, strategii totalnej wojny z prezydentem, to jesteśmy gotowi stawić temu czoła. W sposób inteligentny, ale stanowczy.

My chcemy sensownej współpracy z potencjalnym rządem kierowanym przez dotychczasową opozycję. To Donald Tusk musi sobie odpowiedzieć na pytanie: czy chce pokoju, czy wojny?

Cały wywiad dostępny jest w 48/2023 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.