Szczyt Grupy Wyszehradzkiej to pudrowanie trupa. Połowa członków kolaboruje z Moskwą

Szczyt Grupy Wyszehradzkiej to pudrowanie trupa. Połowa członków kolaboruje z Moskwą

Szefowie MSZ krajów V4, od lewej: Radosław Sikorski, Jan Lipavsky, Peter Szijjarto i Juraj Blanar
Szefowie MSZ krajów V4, od lewej: Radosław Sikorski, Jan Lipavsky, Peter Szijjarto i Juraj Blanar Źródło:PAP/EPA / Martin Divisek
Format, mający jednoczyć państwa Europy Środkowej jest obecnie martwy, bo Słowacja i Węgry pracują dla Rosji, a Polska i Czechy to liderzy działań, wymierzonych w interesy Moskwy.

Nie wiadomo, co jest gorsze: intensywność umizgów Viktora Orbana do Moskwy, czy uzasadnione podejrzenia, że słowacki premier Robert Fico może przekazywać Moskwie tajemnice wojskowe sojuszników z NATO.

Jedno jest pewne: relacje rządów Słowacji i Węgier wykraczają daleko poza kurtuazję, która dyktowałaby konieczność obrony ich żywotnych interesów – a tak przecież Budapeszt i Bratysława tłumaczą swoje zażyłości z Kremlem.

Słowak Juraj Blanar i Węgier Peter Szijjarto na spotkaniu z Radosławem Sikorskim i Janem Lipavskim w Pradze będą robić dobre miny do złej gry, jaką prowadzą z Moskwą.

Artykuł został opublikowany w 13/2024 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.