Barcelona z A klasy

Barcelona z A klasy

Dodano:   /  Zmieniono: 
W wielkiej światowej piłce i w naszej prowincjonalnej polityce czas transferów. Z jedną różnicą. Tam transfery służą świetnej grze, gdy nadejdzie sezon. W naszej polityce cała gra sprowadza się niestety do transferów.
Podziwiam szczerość, z jaką nasi politycy manifestują znudzenie wszelką poważną polityką. Nawet nie udają, że mają ochotę rzucić jakąkolwiek ożywczą ideę. Nawet nie sugerują, że mają cokolwiek świeżego do powiedzenia. Serwują nam więc pozory. Czyli transfery.

Kluzik z pozycji największej kaczystki na pozycję antykaczystki. Arłukowicz z pozycji krytyka „plastikowego Tuska" na pozycję stronnika prawdziwego męża stanu. Ale niech tam, te transfery jeszcze jakiś umiarkowany sens mają. Opozycja politykę transferową doprowadza jednak do całkowitej groteski, bo mamy tu transfery serialowe. Z list PiS wystartuje pani aktorka z serialu „Plebania”. I słusznie. Dotychczas PiS nie wychodziło z plebanii. Teraz „Plebania” zagości w PiS. SLD też ma coś specjalnego. Senatora Hansa Klossa. To rzeczywiście lepiej niż chyba porzucony już transfer pewnej pani z tańca na rurze do Sejmu, ale niewiele lepiej.

Transferową błazenadę jak młode pelikany łykają media. Kilka dni po Kluzikowym transferze portale internetowe piszą o wzroście notowań Platformy. Tytuły oszałamiające – „Strategia Tuska przynosi rezultaty", „PO ociera się o elektorat lewicowy”. Strategia? To teraz przejęcie kilku osób jest w polskiej polityce strategią? Ocieranie się o elektorat wydaje się akurat określeniem trafnym, choć ironia zawarta w tym sformułowaniu jest zapewne niezamierzona.

Platforma przesunęła się na lewo – tak słyszę, o tym czytam. A konkretnie? Poparcie związków partnerskich? Jasne. Po wyborach. Sprawa refundacji in vitro? O to PO ociera się już czwarty rok. Zapłodnienie in vitro przy całym skomplikowaniu tej procedury wydaje się o niebo łatwiejsze niż zapłodnienie naszych partii jakąś nową myślą. Choć przecież ich działalność sowicie od lat refundujemy.

Smutną ilustracją bezpłodności głównej partii rządzącej i głównej partii opozycyjnej były niedawne wystąpienia panów Tuska i Kaczyńskiego. Premier wyjaśnił, że nie będzie się kłaniał bankierom. Ukłonił się za to nisko, cóż za niespodzianka, wyborcom. Oświadczył mianowicie, że to nie ludzie mają dziękować Platformie za to, co zrobiła, ale Platforma ludziom za to, co zrobili. Ta deklaracja w ostatniej chwili powstrzymała pochód pod kancelarię premiera tysięcy ludzi, którzy chcieli podziękować rządowi za wszystko, co dla nas zrobił. Były premier Kaczyński z kolei obiecał, że jak będzie rządził, to nad Polską będzie znów powiewała flaga biało-czerwona. Jeden próbuje się więc nam podlizać tanimi komplementami, drugi opowiada jakieś upiorne androny.

Ale jest jedno marzenie, które obu polityków łączy. Tusk mówi, że PO ma być jak piłkarski klub Barcelona. Doradca Kaczyńskiego mówi, że PiS ma być jak Barcelona. Żaden nie widzi komizmu tej metafory. Podwórkowa polityka i tęsknota za wielkością. Znaczy Tusk i Kaczyński chcą być trenerem Guardiolą, tak? Ciekawe, kto w obu drużynach miałby być Messim? Rozumiem, że w PO Grabarczyk, a w PiS Macierewicz. A jakież to talenty wydała na świat La Masia (słynna szkółka piłkarska Barcelony) naszej polityki? Posła Węgrzyna? Posła Hofmana? Hasło Barcelony to „Más que un club" – więcej niż klub. PO to, wbrew słowom Donalda Tuska, żaden ruch społeczny, ale bezideowa partia władzy. PiS to nawet nie partia, tylko oddział szturmowy potakiwaczy prezesa. Pewne podobieństwo obu partii do Barcelony widzę tylko w jednym punkcie. Barca uwielbia być przy piłce. PO i PiS przy sponsorowanym przez podatników politycznym żłobie. I tyle podobieństw – Barcelona chce mieć piłkę, by strzelać gole. Nasze partie chcą mieć piłkę, by mieć piłkę.

Do końca zbliża się prawie czteroletnia kadencja Sejmu. Uprzejmie Państwa proszę o informację, w jakiej to sprawie toczyła się u nas przez te lata jakaś poważna debata. I co? Ciężko z podpowiedzią? To sam podpowiem. W sprawie OFE. Dlaczego? Bo debatę taką wszczęto poza polityką. A sprawa wprowadzenia euro, ograniczenia deficytu, prawdziwej reformy emerytalnej, kwestia bezrobocia młodzieży – tu jakaś debata była? Coś tam poględzili, ani poważne, ani ważne to było. Cztery lata i niemal nic. Za cztery miesiące wybory i właściwie nic, żadnej propozycji, żadnej inspiracji. W Ameryce wybory za półtora roku, a wielkie debaty o służbie zdrowia, o reformie finansów, o Afganistanie już się toczą. We Francji wybory prezydenckie za niecały rok, a kandydaci socjalistów już polemizują z sobą i z Sarkozym. U nas transfery na miarę Klossa i pani z „Plebanii" plus odkurzanie ośmieszonych przez życie i wyśmianych przez wyborców pomysłów à la IV RP lub przekonywanie elektoratu, że PO jest dla wszystkich, o czym zapewne miałoby świadczyć to, że nie ma zdania w żadnej sprawie.

„Jesteśmy winni Polsce trochę powagi" – powiedział ładnie w Gdańsku premier Tusk. Jesteście, ale od dawna się tym nie przejmujecie. Dajcie więc sobie spokój i przynajmniej przez najbliższe dwa miesiące nie zawracajcie nam głowy. Miłych wakacji!

Więcej możesz przeczytać w 26/2011 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 26/2011 (1481)

  • Barcelona z A klasy26 cze 2011, 12:00W wielkiej światowej piłce i w naszej prowincjonalnej polityce czas transferów. Z jedną różnicą. Tam transfery służą świetnej grze, gdy nadejdzie sezon. W naszej polityce cała gra sprowadza się niestety do transferów.4
  • Na skróty26 cze 2011, 12:00Skandal na Litwie Polska marka odzieżowa Reserved wycofała się ze sponsorowania programu litewskiej telewizji „Kocham Litwę". Uczestnicy jednego z odcinków zrywali tabliczki z polską nazwą ulicy w mieście Ejszyszki. „Program...7
  • Dyrektor skarżypyta26 cze 2011, 12:00Bardzo różni są nasi obywatele. Bardzo trudno też jest zadowolić nas wszystkich jednocześnie. Nie robimy dróg – niezadowolenie, robimy drogi – jeszcze większe niezadowolenie. Budujemy metro – nie jest dobrze, ale gdybyśmy nie...10
  • Pełnia realizmu26 cze 2011, 12:00Magda Mielcarz, polska modelka i aktorka, doszła do wniosku, że zostanie piosenkarką i nagra płytę. Wspaniale. Magda mówi: „Postanowiłam nie dać się nieść w życiu i zająć się czymś, co mi w duszy gra". Odważnie. Magda dodaje jeszcze:...12
  • Jedenastką do Europy26 cze 2011, 12:00Właśnie zaczyna się polska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej. Już za niecały rok Euro 2012 w Polsce. To trzeba wykorzystać. Proponujemy drużynę, którą możemy się chwalić w Europie. Doborową jedenastkę. Taką, co nawet jak mistrzostwa nie...16
  • Polaków portret cudzy26 cze 2011, 12:00Jak patrzą Europejczycy na Polskę i Polaków. Co o nas myślą? Czy myślą lepiej niż w czasach PRL i dekadę temu, gdy dopiero dobijaliśmy się do Unii Europejskiej?20
  • Czas apokalipsy26 cze 2011, 12:00Czterej jeźdźcy zagłady coraz bliżej naszych granic. Polska ginie, rozrywana na strzępy przez obce mocarstwa, sprzedawana przez Tuskowych Judaszy. Ale nad Ojczyzną naszą jeszcze zaświeci słońce Wolności.24
  • Wielka grecka nauczka26 cze 2011, 12:00Unia nie powinna iść na wielkie ustępstwa wobec Aten. Jeżeli pomoc dla Grecji byłaby bezwarunkowa, to zachęcałoby inne kraje do pójścia za przykładem Greków – mówi prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista Business Centre Club, były...26
  • O odzyskiwaniu dziewictwa26 cze 2011, 12:00Moc nocy kupały jest szczególna i niejednej partii udział w tym święcie by się przydał.30
  • Nie narzekać!26 cze 2011, 12:00Nie wyobrażam sobie większego nieszczęścia dla Polski i Europy, niż gdyby wygrały partie ideologiczne, jak Jarosława Kaczyńskiego czy pani Le Pen.32
  • Czarny język białej rasy26 cze 2011, 12:00Czego nas matka, ojciec, proboszcz i historia nie nauczyli, tego nauczą nas europejskie saksy. Pożegnamy się z ksenofobią, rasizmem i homofobią tylko podróżując po Europie – wierzy socjolog prof. Ireneusz Krzemiński.34
  • Zły to szpak26 cze 2011, 12:00Rodzinne Jasło nie pokochało Michała Szpaka. – Zrobił z nas miasto pedałów – słychać na ulicy.41
  • Matka nie jest tylko jedna26 cze 2011, 12:00Kiedy one rodziły razem dziecko, szpitalny personel wiedział, że są lesbijkami. Oni niespecjalnie ukrywają przed sąsiadami, że wspólnie wychowują córkę. Tak, czekają na prawo legalizujące związki partnerskie. Spokojnie.44
  • Panowie młodzi dwaj26 cze 2011, 12:00Małżeństwo to związek mężczyzny i kobiety – powtarzają od lat amerykańscy politycy. Ale ustawę o legalizacji małżeństw homoseksualnych właśnie zatwierdziła izba niższa parlamentu stanu Nowy Jork, a wkrótce ma to zrobić Senat. Tej fali już...48
  • Ostre koło wolności26 cze 2011, 12:00Jest cichy i niepowtarzalny. Jest szybki i praktyczny. Jest maszyną czasu. Jest medytacją. Ostre koło – rower bez przerzutek i hamulców. Rower w czystej postaci. Najmodniejsza „zajawka”.50
  • Bunt rodziców26 cze 2011, 12:00Już prawie 250 tys. polaków powiedziało „nie” rządowym planom wysłania wszystkich sześciolatków do szkół. Na czele rodzicielskiego protestu stoi młode małżeństwo, które udowodniło, że jest w stanie zablokować rządową reformę edukacji.52
  • Trudne słowo "ludobójstwo"26 cze 2011, 12:00Za parę miesięcy Mevludin Orić stanie w Hadze na procesie generała Ratka Mladicia na miejscu dla świadka i opowie wszystko. Kto zabijał Muzułmanów w Srebrenicy. Kto dowodził mordercami. I jak on, Mevludin, uratował się z rzezi54
  • Najpierw umierają tawerny26 cze 2011, 12:00Nawet Ikea jest dla Greków za droga. Do tawern prawie nikt nie chodzi. Ludzi dobijają ceny benzyny i przestali jeździć samochodami – opowiada Jacek Gmoch, znany trener piłkarski, który od 30 lat mieszka w Grecji.60
  • Doktor Dżihad26 cze 2011, 12:00Zamachy, które wymyślał, prawie zawsze się udawały. Tak jak ten największy na World Trade Center. Dziś Ajman al-Zawahiri jest szefem Al-Kaidy.62
  • Skórzane lwy26 cze 2011, 12:00Kiedyś – wagabunda, wciąż miłośnik poezji Edwarda Stachury, dziś – milioner. Jędrzej Wittchen zarabia, sprzedając Polakom luksus. Ze skóry.64
  • Kod korporacji26 cze 2011, 12:00Sfokusuj się na action pointach, wylistuj wyestymowane losty, zreplikuj i poczekaj na feedback, potem sczardżuj klienta asapem. Po co korporacjom ich własny szyfr? Żeby wydawały się mądrzejsze i szlachetniejsze.68
  • Przeformatowane filary26 cze 2011, 12:0018-letni mężczyzna, który w tym roku podejmie pierwszą pracę, swoją karierę zawodową zakończy w roku 2058. Dopiero wtedy okaże się, jakie efekty przyniosły zmiany w systemie emerytalnym i jakie tak naprawdę będą pochodzące z jego tytułu świadczenia.72
  • Spojrzeć w przyszłość26 cze 2011, 12:00Sama emerytura z ZUS i funduszy nie zabezpieczy starości. Warto zadbać o inne, tzw. trzeciofilarowe możliwości. PPE, IKE, a od przyszłego roku IKZE, mogą dać dodatkowy zastrzyk gotówki na jesień życia.74
  • Zabić Amy Winehouse26 cze 2011, 12:00Amy Winehouse wciąż żyje, ale wygląda, jakby się szykowała do wyprawy na tamten świat. Artyście, który pije albo daje w żyłę, trudno jest powiedzieć sobie stop. Wiem, co mówię.76
  • Na tropie dekoltu26 cze 2011, 12:00Przez dekady był wszędzie tam, gdzie w kulturze działo się najciekawiej. Wojciech Plewiński robił zdjęcia w krakowskiej Piwnicy pod Baranami, na plaży w Sopocie i na warszawskiej ulicy. Sam oprowadził nas po właśnie otwartej wystawie swoich...79
  • Brytyjska inwazja26 cze 2011, 12:00Brytyjska muzyka alternatywna przez lata była u nas obiektem kultu tylko dla wtajemniczonych. Dziś jej gwiazdy przyciągają tłumy na wielkie letnie festiwale.82
  • Tynfa wart26 cze 2011, 12:00W Gruzji rolę naszego wąchocka pełni w dowcipach piękna, górzysta i nieco szalona Swanetia. Jedna z moich ulubionych dykteryjek opowiada o tym, jak to mieszkańcy innego regionu Gruzji, płynącej winem, statecznej i konserwatywnej Kachetii, poczuli...86
  • Prosiaczki26 cze 2011, 12:00Kilka tygodni temu w wielkim markecie pewna kasjerka zaopiekowała się mną wspaniale. Pozwoliła pójść po rzeczy, których zapomniałem kupić, w międzyczasie spakowała pozostałe do toreb i czekała na mnie z uśmiechem. „Jest pani bardzo...88
  • Innowacja, czyli biznes26 cze 2011, 12:00Bez nowatorskich pomysłów firma nie ma co marzyć o ponadprzeciętnych zyskach, a bez ponadprzeciętnych zysków nie ma ponadprzeciętnego bogactwa. Proste, prawda?90
  • Skrzydła dla polskiej innowacyjności26 cze 2011, 12:00Nakłady na inwestycje w środki trwałe czy na badania i rozwój szybko przynoszą poprawę wyników finansowych firm, jednak nadal na innowacyjność wydajemy wyraźnie mniej niż inne kraje Unii Europejskiej.94
  • Mięsne wyznanie26 cze 2011, 12:00Zawsze gdy miałam ochotę na porządne czerwone mięso, stawałam przed dylematem. Pyszna, perfekcyjnie przyrządzona wołowina nie jest, niestety, domeną polskich restauracji, nawet tych najbardziej utytułowanych. „Gwarancja prawdziwego steku nie...96
  • Radek Sikorski walczy o nasze, czyli prezydencja26 cze 2011, 12:00OPIS: Radek Sikorski stoi przed wejściem do jakiegoś gabinetu, można pomyśleć, że jest zdenerwowany. W końcu decyduje się wejść.97
  • Aby żyło się lepiej i zdrowiej wszystkim26 cze 2011, 12:00ABY ŻYŁO SIĘ LEPIEJ WSZYSTKIM ROZWIJA SIĘ W NASZYM KRAJU POCIĄGIZM, AUTOSTRADYZM, CEBEASIZM, CEBEŚŁIZM, ABEWUZIM, INSPEKCJONIZM, STADIONIZM, NIESIOLIZM, EURYZM, OFIZM, RESTRUKTURALIZM, SZEŚCIOLATKIZM SZKOLNY I WSTĘPIZM DOPLATFORMOWY.97
  • Fajny świat26 cze 2011, 12:00Nic nie jest już miłe, dobre, piękne, ładne, śliczne, przyjazne, kochane, słodkie, znakomite, ulubione, wyborne, luksusowe, ciekawe, interesujące. Za to wszystko jest fajne. Słowo „fajne" stało się tak pojemne znaczeniowo, że nie...98