Remont w pałacu sprawiedliwości

Remont w pałacu sprawiedliwości

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jak uzdrowić trzecią władzę?

Przeciętny Polak czuje się w sądzie jak Józef K., bohater ,,Procesu" Franza Kafki. ,,Dostęp do wymiaru sprawiedliwości ograniczają obecnie dwa czynniki: czas toczącego się postępowania sądowego, a w sprawach cywilnych - także jego wysokie koszty" - napisano w raporcie ,,Quo vadis iustitia?", opracowanym w 1996 r. przez Instytut Wymiaru Sprawiedliwości. Od tego czasu sytuacja uległa pogorszeniu. Europejski Trybunał Praw Człowieka już cztery razy stwierdzał, że polskie sądy działają zbyt opieszale, zasądzając z budżetu III RP stosowne zadośćuczynienie dla pokrzywdzonych. W opinii dużej części społeczeństwa polskie sądy i prokuratura nie tylko nie działają skutecznie, ale także zagrożona jest ich niezawisłość - szczególnie po perypetiach procesu w sprawie pacyfikacji kopalni ,,Wujek". Konferencja Sędziów Polskich, która właśnie zakończyła obrady, domaga się wyodrębnienia budżetu sądów powszechnych oraz kompleksowego programu wyprowadzenia trzeciej władzy ze stanu zapaści. Plan uzdrowienia Temidy przedstawiło niedawno także Ministerstwo Sprawiedliwości.
Jednym z warunków zbudowania demokratycznego państwa było poddanie kluczowych sfer życia społecznego sądowej kontroli - od stosowania aresztu tymczasowego i umieszczania osób chorych w zakładzie psychiatrycznym po prowadzenie ksiąg wieczystych. Ten proces trwa nadal: kasacja wnoszona do Sądu Najwyższego stała się powszechnie dostępna, a sądy obarczono prowadzeniem zastawu rejestrowego. Od 18 października tego roku wymiar sprawiedliwości przejmie rozpoznawanie spraw karnych skarbowych, a potem kompetencje likwidowanych (na mocy postanowień konstytucyjnych) kolegiów do spraw wykroczeń. Obciążenie sądów będzie więc rosło: w 1989 r. na jednego sędziego przypadały przeciętnie 422 sprawy, obecnie - 920. Rozszerzenie kompetencji trzeciej władzy spowodowało, że przez dziesięć lat liczba wpływających spraw zwiększyła się o 220 proc. Nie towarzyszył temu proporcjonalny wzrost nakładów finansowych ani wydatne zwiększenie liczby etatów sędziowskich. ,,Z ubiegłego roku zostało sądom do załatwienia 1,9 mln spraw, a średni czas rozstrzygnięcia każdej z nich wynosi pięć miesięcy" - wynika z opracowania Joachima Janika, prezesa Sądu Okręgowego w Opolu.


JANUSZ NIEMCEWICZ wiceminister sprawiedliwości
Reforma polskiego sądownictwa, w odróżnieniu od innych reform, nie będzie miała określonego ,,dnia zero", od którego się rozpocznie. To będzie dłuższy proces, gdyż naprawić trzeba wieloletnie zaniedbania. Niedoinwestowanie, niskie zarobki, brak gwarancji niezawisłości - taki był obraz sądownictwa przez dziesięciolecia. Po 1989 r. zrealizowano zasadę podziału i równowagi trzech władz, zapewniono sądownictwu należną pozycję ustrojową, a drzwi do sądów zostały otwarte dużo szerzej niż w latach poprzednich. Pracownikom wymiaru sprawiedliwości przybyło więc mnóstwo nowych obowiązków. Żeby poprawić stan polskiego sądownictwa, postanowiliśmy zacząć od pracowników administracji sądowej, potem dać sędziom odpowiednie instrumenty prawne, a wreszcie - zreformować całą strukturę. Na najbliższym posiedzeniu Rady Ministrów rozpatrywany będzie projekt nowej ustawy o ustroju sądów powszechnych. Zakłada on wyodrębnienie autonomicznego budżetu sądownictwa (projekt będzie opracowywał minister sprawiedliwości), wzmocnienie pozycji prezesów sądów (ich kadencja trwałaby siedem lat, a nie cztery, i nie można by wybierać ich ponownie), zmiany w systemie powoływania sędziów, a także wprowadzenie nowych zasad ich wynagradzania.


Przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt nowej ustawy o ustroju sądów powszechnych oraz propozycje zmian w procedurze cywilnej i karnej mają wydźwignąć Temidę ze stanu głębokiej zapaści. Od 1 stycznia 2000 r. w drobnych sprawach powinny zacząć orzekać sądy grodzkie, stosujące uproszczoną - szybszą i bardziej wydajną - procedurę. Uproszczone postępowanie cywilne obejmie sprawy, w których wartość przedmiotu sporu nie przekroczy 5 tys. zł, a także te dotyczące dochodzenia opłat czynszowych. Nowe prawo ma zapobiec celowemu przeciąganiu procesów. Jednym z podstawowych postulatów środowiska sędziowskiego jest również zdyscyplinowanie uczestników postępowania karnego. Udział oskarżonego w procesie powinien się stać jego prawem, a nie obowiązkiem. Ograniczona powinna też być możliwość wnoszenia przez pospolitych pieniaczy prywatnych aktów oskarżenia.
- Można poprawić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, nie wydając ani złotówki. Na przykład w niektórych mniej ważnych sprawach cywilnych można by spokojnie ograniczyć liczbę sędziów. Obowiązujące dziś trzyosobowe składy są zupełnie niepotrzebne - mówi Mariusz Tomaszewski, prezes Sądu Okręgowego w Poznaniu. Niecałe środowisko sędziowskie prezentuje podobne opinie. - Sanacji wymiaru sprawiedliwości nie spowoduje nawet najbardziej uproszczona procedura. Sytuację może zmienić, niestety, tylko zwiększenie nakładów finansowych. Nie mogę się zdobyć na optymizm dopóty, dopóki za zmianami proceduralnymi nie pójdą konkretne pieniądze - uważa Barbara Piwnik, sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie.
Spór pomiędzy Ministerstwem Sprawiedliwości a Krajową Radą Sądownictwa dotyczy kwestii całkowitej autonomii budżetowej trzeciej władzy. Minister Hanna Suchocka jest przeciwna takiemu rozwiązaniu. Funkcje administracyjne władzy wykonawczej wynikają z odpowiedzialności państwa za kondycję wymiaru sprawiedliwości - argumentuje. Równość trzech konstytucyjnych władz powinna prowadzić do wyodrębnienia, także finansowego, sądownictwa - przekonuje Włodzimierz Olszewski, przewodniczący KRS. Jego zdaniem, to Krajowa Rada Sądownictwa, a nie minister, powinna opracowywać budżet. Powołuje się przy tym na przykład Węgier. Sędziów zupełnie nie satysfakcjonuje przewidywany w projekcie budżetu państwa na przyszły rok wzrost wydatków na wymiar sprawiedliwości o 2,6 proc.
Strony sporu są natomiast zgodne, że kapitałem, którego nie można zaprzepaścić, jest wysoki społeczny prestiż zawodu sędziego. Profesja ta zajmuje czwarte miejsce w rankingu zawodów - z ,,dużym poważaniem" podchodzi do sędziów 57 proc. Polaków ankietowanych przez CBOS. Zgodnie z planami Ministerstwa Sprawiedliwości stanowisko sędziego ma się stać ,,koroną zawodów prawniczych". Od 1 stycznia 2011 r. dostęp do niego mieliby wyłącznie prawnicy, którzy ukończyli 35 lat i wcześniej pracowali jako prokuratorzy, adwokaci, radcy prawni lub notariusze bądź uzyskali wysoki stopień naukowy. Planuje się w związku z tym zlikwidowanie aplikacji sędziowskiej. Niebawem zmienić się mają także zasady wynagradzania sędziów: obok podstawowej pensji ich lista płac zostanie wzbogacona o dwie tzw. stawki awansowe - 10 i 15 proc. - stosowane automatycznie po siedmiu latach nienagannej służby. Absolutną nowością jest możliwość obsadzania wolnych stanowisk sędziowskich w drodze otwartego konkursu. Może w przyszłości przerodzi się to w powszechne wybory sędziów, tak jak dzieje się to w Stanach Zjednoczonych?
Czy zatem jesteśmy już świadkami rozpoczęcia długo oczekiwanego remontu w pałacu sprawiedliwości? W latach 1998-1999 nastąpił największy od czasu rozpoczęcia demokratycznych przemian w Polsce przyrost etatów w sądownictwie (dla sędziów, asesorów i aplikantów) - o 549. Tymczasem polski wymiar sprawiedliwości nadal nie potrafi rozpoznać sprawy milicjantów oskarżonych o strzelanie do górników w kopalni ,,Wujek" w grudniu 1981 r. Nabywca działki musi czekać pół roku na wpisanie prawa własności do księgi wieczystej. Ofiara stalinizmu wnosząca sprawę do warszawskiego sądu czeka aż 106 miesięcy na unieważnienie krzywdzącego orzeczenia.
- W zwykłych ludzkich sprawach konstytuujących codzienne życie Polaka musi on mieć poczucie, że w kontakcie z sądem znajdzie prawo i sprawiedliwość, o którą prosi - mówi Krzysztof Piesiewicz, adwokat, senator AWS. Na razie nikt nie wie, kiedy przestaniemy być nie chcianymi petentami trzeciej władzy ani kiedy nasz wymiar sprawiedliwości przestanie być źle oceniany przez europejskie instytucje jurydyczne.
Więcej możesz przeczytać w 41/1999 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.