70 wiernych na mszy w podwarszawskim kościele. Do sądu wpłynął wniosek o ukaranie proboszcza

70 wiernych na mszy w podwarszawskim kościele. Do sądu wpłynął wniosek o ukaranie proboszcza

Parafia św. Krzysztofa w Podkowie Leśnej
Parafia św. Krzysztofa w Podkowie LeśnejŹródło:Wikimedia Commons
Blisko 70 wiernych zgromadziło się w Wielki Piątek w kościele w podwarszawskiej Podkowie Leśnej. Do sądu wpłynął wniosek o ukaranie proboszcza z parafii św. Krzysztofa.

Choć rozporządzenie ministra zdrowia wyraźnie mówi, że w nabożeństwach może uczestniczyć 5 osób (nie licząc kapłana i służących do mszy), parafia św. Krzysztofa z Podkowy Leśnej pod Warszawą złamała przepisy. Jak się okazuje, podczas jednej z ostatnich mszy świętych w świątyni zgromadziło się blisko 70 wiernych. Blisko 70 wiernych zgromadziło się w Wielki Piątek w kościele w podwarszawskiej Podkowie Leśnej. Rzeczniczka komendy policji w Grodzisku Mazowieckim Katarzyna Zych przekazała TVN Warszawa, że funkcjonariusze przyjechali do kościoła świętego Krzysztofa w piątek po godzinie 20. – Przyjechaliśmy, gdy nabożeństwo już się skończyło. Okazało się, że w kościele przebywało 70 osób. Odpowiedzialność spada na organizatora zgromadzenia, w tym przypadku proboszcza parafii. Nie zastosował się do obostrzeń, dlatego skierowaliśmy wniosek do sądu o ukaranie go – dodała.

Co na to archidiecezja?

– Trudno się odnieść konkretnie do sytuacji, która miała miejsce w Podkowie Leśnej, ponieważ nie dotarła do nas informacja o tym zdarzeniu. Możemy jednak zapewnić, że każda parafia została zobowiązana do przestrzegania obowiązujących obostrzeń. Przypominał też o tym kardynał Kazimierz Nycz i apelował do księży, by liczba wiernych w kościołach nie przekraczała pięciu. Księża są świadomi tego, że odpowiedzialność za niedostosowanie się do obostrzeń spada wyłącznie na nich – powiedział rzecznik Archidiecezji Warszawskiej ks. Przemysław Śliwiński.

10 tys. zł kary

Nie jest to pierwszy tego typu przypadek w ostatnim czasie. Kilka dni temu parafia ze Sromowiec Wyżnych na Podhalu złamała przepisy. Na jednej z mszy świętych zgromadziło się blisko 60 wiernych. – Otrzymaliśmy zgłoszenie, że na mszy jest więcej niż pięć osób. Po przyjeździe policjantów okazało się, że na miejscu było ok. 60 osób. Z księdzem została przeprowadzona rozmowa, został on pouczony przez policję – przekazała w rozmowie z „Faktem” asp. Dorota Garbacz z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu. Na parafię została nałożona kara w wysokości 10 tys. złotych.

Czytaj też:
Wielkanocne przesłanie Szymona Hołowni. „Wyleziemy z tych grobów, jeszcze będzie normalnie!”

Źródło: TVN Warszawa