Policja odpowiedziała na tweeta Krzysztofa Brejzy. „Niestety ktoś okłamał pana senatora”

Policja odpowiedziała na tweeta Krzysztofa Brejzy. „Niestety ktoś okłamał pana senatora”

Krzysztof Brejza
Krzysztof Brejza Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
W środę 10 marca senator Krzysztof Brejza z PO grzmiał na Twitterze w związku z rzekomą falą kradzieży samochodów w stolicy. Na jego wpis postanowili odpowiedzieć przedstawiciele policji, którzy skorygowali przytaczane dane.

„W ostatnim czasie na terenie Warszawy DZIEŃ W DZIEŃ kradzionych jest 20-30 samochodów (głównie marki japońskie). To największy wzrost kradzieży aut od wielu lat. Stołeczna policja zupełnie nie radzi sobie z tym problemem. No ale priorytetem – Żoliborz i pacyfikacja kobiet” – pisał Brejza na Twitterze. Jego wpis do godziny 20 został polubiony 1338 razy i powielony przez innych użytkowników prawie 250 razy.

twitter

Głos w tej sprawie zabrała Komenda Stołeczna Policji. Rzecznik KSP, nadkomisarz Sylwester Marczak, zdementował doniesienia polityka. Zaznaczył, że najpierw sprawdził datę publikacji tweeta, ponieważ takie ilości samochodów kradziono w Warszawie kilkanaście lat temu. – Niestety, ktoś okłamał pana senatora, podając mu nieprawdziwe dane. Dla przykładu wczoraj na ulicach Warszawy skradziono 10 pojazdów, przedwczoraj 7 – mówił.

Statystyki podawane przez policję nie potwierdzają słów Brejzy

Przedstawiciel policji powołał się też na statystyki od początku roku do końca lutego. Jak ujawnił, w tym okresie zostało wszczętych 416 postępowań w sprawie kradzieży aut w stolicy. Daje to średnią około 7 samochodów dziennie. Wspomniał też o ostatnich zatrzymaniach złodziei na gorącym uczynku i zlikwidowaniu dziupli samochodowej. Zapewniał, że nawet przy liczbie 1,5 miliona aut zarejestrowanych w Warszawie, te 7 kradzionych dziennie to za dużo.

Czytaj też:
Szarpaniny przed pomnikiem smoleńskim. Żołnierze wyrwali przebierańcom prowokacyjny wieniec

Źródło: Polsat News / PAP