8 lutego przypada tegoroczny tłusty czwartek. Zgodnie z tradycją to dzień, w którym objadamy się słodkościami.
Kiedy przypada tłusty czwartek?
W naszym kraju objadamy się wówczas zazwyczaj pączkami i faworkami. To święto ruchome, którego termin jest uzależniony od daty Wielkanocy, czyli Zmartwychwstania Pańskiego – najważniejszego święta wszystkich chrześcijan.
Tłusty czwartek przypada 52 dni przed Wielkanocą. To ostatni czwartek przed rozpoczęciem Wielkiego Postu, który jest okresem pokuty przygotowującym chrześcijan do przeżywania Wielkanocy. Rozpoczyna go przypadająca w przyszłym tygodniu Środa Popielcowa.
Tłum przed kultową cukiernią w Warszawie
Od wczesnych godzin porannych przed cukierniami w całej Polsce ustawiły się długie kolejki chętnych do kupienia pączków. Jak co roku, jedna z najdłuższych kolejek w Warszawie ustawiła się przed słynną pracownią cukierniczą „Zagoździński”, która mieści się na Woli przy ul. Górczewskiej.
Warto dodać, że to jedna z najdłużej działających firm w stolicy. Jej początki sięgają 1925 r. Miejska legenda głosi, że słodkości zamawiał tam marszałek Józef Piłsudski.
Na X (dawniej Twitter) pojawiło się nagranie, na którym udokumentowano ciągnącą się przez kilkadziesiąt metrów kolejkę przed wejściem do „Zagoździńskiego”. Dziennik „Fakt” donosi, że pierwsi klienci ustawili się już ok. godz. 4 nad ranem.
Ze statystyk wynika, że w tłusty czwartek zjadamy w naszym kraju średnio 2,5 pączka na osobę. W praktyce wygląda to nieco inaczej. Wystarczy wspomnieć, że we wspomnianej cukierni wywieszono komunikat o limicie najwyżej 30 pączków na osobę.
twitterCzytaj też:
Tłusty czwartek 2024. Przepisy na najlepsze faworki i pączkiCzytaj też:
Co na przejedzenie pączkami w tłusty czwartek? To domowe patenty z „listy ratunkowej” mojej babci