Wpadka Rosjan podczas rozładunku sprzętu. Wysadzili własny pociąg

Wpadka Rosjan podczas rozładunku sprzętu. Wysadzili własny pociąg

Wybuch rosyjskiego pociągu z amunicją
Wybuch rosyjskiego pociągu z amunicją Źródło:Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy
Rosjanie chcąc zamaskować rozładunek sprzętu zdecydowali się utworzyć zasłonę dymną. Prawdopodobnie doprowadziło to do wybuchu amunicji zgromadzonej w pociągu – podał ukraiński wywiad wojskowy.

Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy poinformował o incydencie z 31 lipca na stacji kolejowej „Kałanczak” w obwodzie chersońskim, gdzie przybył eszelon ze sprzętem wojskowym i amunicją dla Rosjan.

"Następnego dnia rano zaczęli rozładowywać skład. Podobno w celu zamaskowania tego rozładunku i ochrony przed uderzeniami HIMARS, okupanci użyli dymu. Około 11.20 nastąpił wybuch. Ze względu na gęstą zasłonę dymną nie było możliwe dokładne określenie jego charakteru. Jednak zaraz po tym eszelon bez ostrzeżenia ruszył w kierunku Krymu. Personel wroga rozproszył się w panice" - przekazano w komunikacie.

Błąd Rosjan mógł przyczynić się do wybuchu amunicji

Jak wynika z informacji wywiadu, wybuch był wynikiem nieostrożnego obchodzenia się z amunicją podczas rozładunku bądź pożaru powstałego wskutek nieumiejętnego tworzenia zasłony dymnej. Noc wcześniej wojsko ukraińskie uderzyło w linię kolejową w okolicach stacji Bryliwka. Eszelon składał się z ponad 40 wagonów ze sprzętem i amunicją.

Agencja UNIAN, powołując się na szefa lokalnych władz Dmytro Butrija, podaje, że kontrofensywa Ukraińców przyczyniła się do wyzwolenia 53 miejscowości w obwodzie chersońskim. Informacje te potwierdził sztab generalny ukraińskiej armii i przekazał, że obecnie pracują tam saperzy, więc powrót ludności jest na ten moment stanowczo odradzany.

Nie pierwsza wpadka Rosjan

To nie pierwsza wpadka Rosjan w ostatnim czasie. Z końcem lipca ukraińskie dowództwo nie bez satysfakcji opisywało incydent, który przytrafił się stronie rosyjskiej. "W południe w okolicy wsi Ołhine trzy Ka-52, które zamierzały zaatakować nasze jednostki, wyrządziły szkody swoim własnym pozycjom. W rezultacie w drodze powrotnej zostały zaatakowane przez rosyjską obronę przeciwlotniczą" - mogliśmy przeczytać w komunikacie cytowanym przez Ukrinform.

Czytaj też:
Miedwiediew planował atak Rosji na dwa kraje. Później pojawiło się to oświadczenie