Peter Szijjarto, minister spraw zagranicznych Węgier, zatwierdził decyzję o przyjęciu listów uwierzytelniających Fedira Szandora, który obejmie funkcję ambasadora Ukrainy w Budapeszcie – podała nieoficjalnie Europejska Prawda, powołując się na doniesienia węgierskich mediów. Jak przekazano, kadencja nowego ambasadora rozpocznie się z chwilą, gdy przybędzie do stolicy Węgier i przedstawi swoje referencje prezydent Katalin Novak.
Nowy ambasador Ukrainy w Budapeszcie? O tym nazwisku było głośno
Wokół powołania nowego ambasadora od tygodni narastały spekulacje. Kijów miał przesłać wniosek z kandydaturą Szandora już kilka miesięcy temu, ale z nieujawnionych oficjalnie przyczyn strona węgierska zwlekała i miała zatwierdzić go dopiero teraz. Warto podkreślić, że medialnych doniesień o rzekomej decyzji Węgier nie potwierdzili dotychczas ani urzędnicy z Budapesztu, ani Kijowa.
Fedri Szandor to profesor uniwersytetu w Użhorodzie. Stało się o nim głośno tuż po wybuchu pełnowymiarowej rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Jak informował belsat.eu, wykładowca nie namyślał się długo i natychmiast zgłosił się na ochotnika, aby wesprzeć ukraińską armię. Jak sam tłumaczył, nie poszedł jednak na front pierwszego dnia, bo nie chciał odwoływać zajęć. Wykładów nie przerwał także później. Prowadził je między swoimi dyżurami w okopach.
Fedri Szandor w wielu rozmowach podkreślał, że edukacja ma wielką moc i dlatego nawet w tak trudnych, wojennych warunkach nie zamierzał zaniechać swoich obowiązków. Jego działaniu przyświecał jeden cel: chciał, aby ukraiński naród był wykształcony. Jeśli nieoficjalne informacje o powołaniu Szandora na stanowisko ambasadora w Budapeszcie potwierdzą się, prawdopodobnie będzie musiał przerwać działalność edukacyjną na rzecz nowych obowiązków.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Jak zatrzymać wojnę w Ukrainie? Gen. Skrzypczak: Wariant koreański byłby najlepszyCzytaj też:
Stolica Rosji znów zaatakowana dronami. Zamknięto trzy największe lotniska