Wykąpał się w Morskim Oku, chwali się w internecie. Czy Rosjanin zostanie ukarany?

Wykąpał się w Morskim Oku, chwali się w internecie. Czy Rosjanin zostanie ukarany?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rosjanin wykąpał się w Morskim Oku
Rosjanin wykąpał się w Morskim Oku 
Pewien Rosjanin opublikował przed kilkoma dniami na YouTube nagranie, na którym pokazuje, jak kąpie się w Morskim Oku. Wchodzenie do wody w tym miejscu jest zabronione, a karą jest mandat. Czy Rosjanin uniknie odpowiedzialności? - zastanawiają się internauci.

"Wasia nie wytrzymał i wszedł do wody. Marzenia, co zrobić" - tak opisany został film, przedstawiający wybryk Rosjanina. Na nagraniu widzimy rozebranego do bielizny mężczyznę, który postanowił schłodzić się w największym jeziorze w Tatrach. Filmowany przez kolegę Rosjanin wskoczył do wody, a następnie płynął przez kilka metrów, po czym wyszedł z Morskiego Oka. Na jego zachowanie nie reagowali przechodzący obok turyści. Więcej oburzenia przejawiają internauci, którzy komentują, często w obraźliwych słowach, nagranie na YouTube i domagają się kary dla mężczyzny.

W Tatrzańskim Parku Narodowym obowiązuje bowiem całkowity zakaz kąpieli w jeziorach i stawach. Co roku władze parku apelują do turystów, w większości z zagranicy, by szanowali panujące w TPN zasady. Tych, którzy postanowią złamać przepisy, czeka słony mandat - nawet do 500 złotych. Tym razem jednak mało prawdopodobne jest, by turysta z Rosji został pociągnięty do odpowiedzialności.

Źródło: WPROST.pl