Do tragicznego wypadku doszło w Legnicy. 13-letni chłopiec wziął do ust i połknął tabletkę ecstasy. Jak ustalili reporterzy RMF FM, narkotyk mógł należeć do jego ciotki. Dziecko wyjęło pigułkę z torebki, a po zażyciu tak groźnej dla jego organizmu dawki, straciło przytomność. Natychmiast po zgłoszeniu przypadku, malca przewieziono do szpitala. To tam lekarze stwierdzili obecność amfetaminy w organizmie dziecka. Po tym odkryciu zawiadomili policję, która zatrzymała ciotkę oraz rodziców chłopca..
Według słów rzeczniczki Komendy Powiatowej Policji w Legnicy Iwony Król-Szymajdy, informacja o zażyciu narkotyku przez dziecko wpłynęła w niedzielę 28 stycznia. - Dziecko przebywa w szpitalu, jego stan jest stabilny. W sprawie zatrzymano trzy osoby dorosłe, dwóch mężczyzn i kobietę - oświadczyła w rozmowie z RMF24.pl.
Niepozorny wygląd i groźna zawartość MDMA
Ecstasy to inaczej 3,4-Metylenodioksymetamfetamina, popularnie nazywana MDMA. To organiczny związek chemiczny stworzony na początku XX wieku w Niemczech. Substancja wykorzystywana początkowo w badaniach, zyskała z czasem dużą popularność wśród bywalców klubów, dyskotek i festiwali muzycznych.
Dziecko było w stanie zażyć narkotyk, gdyż ecstasy zwykle produkowane jest w postaci małych, okrągłych, kolorowych tabletek podobnych do cukierków pudrowych. Obecnie większość sprzedawanych nielegalnie w Polsce tabletek ecstasy oprócz MDMA zawiera także domieszki wypełniające lub inne narkotyki, np. amfetaminę. Dzięki takim praktykom dilerzy maksymalizują zysk, zwiększając toksyczność pigułek i związane z tym ryzyko zatrucia.