W okolicach Zakopanego ukrywa się żołnierz ze Wschodu? Straż TPN ostrzega

W okolicach Zakopanego ukrywa się żołnierz ze Wschodu? Straż TPN ostrzega

Zakopane
Zakopane Źródło:Fotolia / fatalitychess
W okolicach Doliny Małej Łąki zaobserwowano wyjątkowo podejrzanie zachowującego się mężczyznę. Komendant Straży Tatrzańskiego Parku Narodowego w rozmowie z portalem zakopane.naszemiasto.pl zasugerował, że może to być były żołnierz ze Wschodu.

Turyści na opisywanego mężczyznę natknęli się około godziny 18 w czwartek 29 sierpnia. Było to w Dolinie Małej Łąki, niedaleko Zakopanego. Tam znęcał się nad niewielkim psem, m.in. rzucał nim o skałę i uderzał o drzewo. Gdy z interwencja pospieszył pracownik Tatrzańskiego Parku Narodowego, oprawca zareagował agresją i odkrzyknął, że składa psa w ofierze.

Rozmówcy zakopiańskiego portal opowiadali dalej, że mężczyzna „zapakował psa do plecaka i szybkim tempem ruszył w góry”. Komendant Straży Parku Edward Wlazło w rozmowie z dziennikarzami zasugerował, że nie był to zwykły piechur. – Pomimo nieznajomości terenu świetnie radził sobie w trudnym terenie. Sam jestem byłym żołnierzem, więc potrafię rozpoznać takie rzeczy. Ten mężczyzna może być bardzo niebezpieczny i zapewne szalony. Liczymy się z tym, że potrafi się maskować w terenie leśnym i być może dalej przebywa w górach. Oby nikogo nie zaatakował… – mówił Wlazło.

Czytaj też:
W polskich Tatrach nie dowiesz się, czy będzie burza
Czytaj też:
W nocy po tragedii weszli na Giewont i pomazali krzyż. W sieci zostało opublikowane zdjęcie
Czytaj też:
Robert Biedroń skomentował pomysł usunięcia krzyża z Giewontu

Źródło: zakopane.naszemiasto.pl