Kierowca z RPA Giniel De Villiers (Volkswagen) wygrał w środę pierwszy etap Rally de los Sertoes, eliminacji mistrzostw świata w rajdach terenowych. Drugie miejsce zajął jadący Nissanem Krzysztof Hołowczyc.
Środowy etap miał 272 km, a rozegrany podczas niego odcinek specjalny - 184 km. De Villiers pokonał trasę OS z przeciętną prędkością 101 km na godzinę. Hołowczyc, jadący w barwach Orlen Team z pilotem Jean-Marcem Fortinem, stracił do zwycięzcy cztery minuty i 20 sekund. W kategorii motocyklistów pierwszy etap wygrał Francuz Cyril Despres przed rodakiem Davidem Casteu (obaj KTM). Wśród uczestników jest trójka polskich motocyklistów - Jacek Czachor, Marek Dąbrowski i Jakub Przygoński. W rajdzie wystartowało 61 załóg samochodowych, 98 motocyklistów i dziewięć ciężarówek. Podzielona na dziesięć etapów trasa imprezy ma łączną długość blisko pięciu tysięcy kilometrów. nd, pap