Kibice Legii doniosą na policjantów

Kibice Legii doniosą na policjantów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zarząd Stowarzyszenia Kibiców Legii Warszawa zdecydował, że złoży do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez policjantów podczas zatrzymań i przesłuchań kibiców w ubiegły wtorek.

Stołeczna policja zapewnia, że weryfikuje i sprawdza doniesienia mediów m.in. o przypadkach znęcania się policjantów nad zatrzymanymi kibicami.

Jak poinformował pełnomocnik Stowarzyszenia Kibiców Legii Warszawa Andrzej Pleszkun, zarząd po relacjach od kilkudziesięciu kibiców i zebraniu materiału zdecydował, że złoży do prokuratury zawiadomienie. Wyjaśnił, że wśród zebranych dokumentów jest ok. 20 protokołów z obdukcji kibiców po zatrzymaniu lub przesłuchaniu. "Nie chodzi nam o ferowanie wyroków, ale o to, aby odpowiednie organy zbadały sprawę" - podkreślił.

Dodał, że zawiadomienie zostanie skierowane do prokuratury prawdopodobnie w poniedziałek, a "najpóźniej we wtorek".

Pleszkun poinformował ponadto, że kibice Legii złożyli kilkadziesiąt zażaleń na dokonane zatrzymania. Stowarzyszenie pomagało kibicom składać takie zażalenia, m.in. oferując wzór wniosku na swojej stronie internetowej.

W środę mija termin składania zażaleń (trwa siedem dni od momentu zatrzymania), jednak można wysyłać je pocztą - listem poleconym, za potwierdzeniem odbioru (liczy się data stempla pocztowego), więc jeszcze nie wiadomo, ile ostatecznie osób złoży takie wnioski.

Jak poinformowano w Sądzie Okręgowym w Warszawie, do środowego popołudnia wpłynęło 28 zażaleń od kibiców, jednak kolejne mogą jeszcze wpłynąć drogą pocztową. Jak wyjaśniono w referacie prasowym SO, sąd najprawdopodobniej zwróci się do prokuratury o protokoły z zatrzymań i konieczną dokumentację. Sprawy zażaleń rozpatruje jeden z wydziałów karnych Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia.

Jak informował we wtorek PAP rzecznik Komendy Stołecznej Policji Marcin Szyndler, informacje podane przez media o nieprawidłowościach podczas zatrzymań lub przesłuchań kibiców są weryfikowane i sprawdzane.

We wtorek dziennik "Polska" podał, że "w komisariatach masowo znęcano się nad kibicami". Pytani przez gazetę kibice mówili dziennikarzom m.in., że policjanci niektórym zatrzymanym "kazali się rozebrać do naga i zaczęli kopać". W środę "Życie Warszawy" opublikowało relacje kibiców, którzy twierdzą, że podczas zatrzymania zostali m.in. pobici przez policjantów, a także zdarzały się kradzieże telefonów i pieniędzy.

W ubiegły wtorek wieczorem policja zatrzymała w Warszawie 752 kibiców zmierzających na mecz między Legią Warszawa a drugim stołecznym klubem - Polonią - w Pucharze Ekstraklasy. Osoby te były konwojowane przez policjantów na stadion Polonii przy ulicy Konwiktorskiej. Podczas tego konwoju doszło do zamieszek. Pseudokibice Legii oraz kilku innych drużyn obrzucili policjantów kamieniami i petardami.

Łącznie 688 osobom postawiono zarzuty, w większości - czynnego udziału w zbiegowisku o charakterze chuligańskim. Wobec 454 osób zastosowano tzw. zakaz stadionowy, a 372 otrzymało dozór policyjny. 235 zatrzymanych dobrowolnie poddało się karze - przeważnie dwóch lat więzienia w zawieszeniu. W poniedziałek sąd odmówił aresztowania ośmiu kibiców podejrzanych m.in. o czynną napaść na policjantów uznając, że wobec podejrzanych wystarczy dozór policji.

ab, pap