Oduczają młodych ludzi seksu

Oduczają młodych ludzi seksu

Dodano:   /  Zmieniono: 
„Nawet Chuck Norris nie robił tego przed ślubem” głosi jedno z haseł szkolenia prowadzonego przez fundację „Wiedzieć jak”. Trzydziestu licealistów z województwa łódzkiego na zorganizowanym przez organizację obozie uczy się w jaki sposób powstrzymywać siebie i innych od alkoholu, papierosów, narkotyków, hazardu i… przedmałżeńskiego seksu – informuje „Dziennik Łódzki”
Idea obozu zakłada, że po powrocie do szkół młodzi ludzie staną się liderami tzw. klubów abstynenta, czyli miejsc, w których młodzi ludzie będą mogli, bez obawy narażania się na ostracyzm rówieśników, wyrażać niepopularne poglądy na temat popularnych używek. Według organizatorów takie kluby są potrzebne, bo samotny „abstynent" rzadko decyduje się na ujawnienie niepopularnych poglądów w większej grupie. Zajęcia odbywają się w ośrodku „Słoneczna Polana” w Grotnikach.

Najwięcej kontrowersji wzbudza kwestia abstynencji seksualnej. Chociaż w ogłoszeniu o obozie informacja na ten temat znalazła się na samym końcu, to na miejscu okazuje się, że organizatorzy przypisują do niej szczególną wagę. "Boski seks tylko w małżeństwie", „Nawet Chuck Norris nie robił tego przed ślubem", "Abstynencja jest kluczem do twojego skarbu" – plakaty o takiej treści można znaleźć w całym ośrodku. Nie wszyscy młodzi ludzie są tym zachwyceni. - Zdecydowałam się na wyjazd do Grotnik, bo organizatorzy w pierwszych zdaniach zapraszali do poznania metod unikania alkoholu i narkotyków. To dla mnie cenna wiedza – mówi 17-letnia Lenor. Jej koledzy – Adam i Marek stwierdzają z kolei, że wykłady na temat abstynencji seksualnej „były najbardziej sfiksowanym doświadczeniem w ich życiu". Mogli się m.in. dowiedzieć, że na drodze do moralnego zepsucia antykoncepcja jest tak samo groźna jak np. alkohol.

„Dziennik Łódzki", arb