Szejk nie kupi Realu Madryt

Szejk nie kupi Realu Madryt

Dodano:   /  Zmieniono: 
Właściciel Manchesteru City szejk Mansour Bin Zayed Al Nahyan zdementował pogłoski dotyczące jego zainteresowania zakupem Realu Madryt. Za przejęcie najbardziej utytułowanego klubu w Hiszpanii miałby zapłacić ponad miliard euro.
"Obecnie szejk Mansour Bin Zayed koncentruje wszystkie swoje wysiłki i całą swoją uwagę na tym, aby zapewnić Manchesterowi City godne miejsce wśród klubów elity Zjednoczonego Królestwa" - napisała oficjalna agencja Wam, podkreślając jednocześnie, że informacje o zamiarze kupna Realu są "bezpodstawne i całkowicie niewiarygodne". Szejk Mansour "jest wielkim zwolennikiem umowy o współpracy, zawartej w 2005 roku między Realem Madryt a klubem Al-Dżazira z Abu Zabi, którego jest prezesem" - dodano w komunikacie agencji Wam.

W niedzielę hiszpański dziennik "As" podał, że szejk Mansour Bin Zayed jest zainteresowany kupnem Realu Madryt, nawet za miliard euro i wbrew licznym przeszkodom, przede wszystkim wbrew aktualnemu statutowi klubu. Aby plany szejka się urzeczywistniły, Real musiałby przekształcić się w stowarzyszenie sportowe, a to wymagałoby zgody "socios", czyli tych członków klubu, którzy, podobnie jak akcjonariusze, mają prawo wyboru władz i głosują nad budżetem.

Ponadto szejk w wypadku kupna Realu musiałby sprzedać swe udziały w Manchesterze City. W oczekiwaniu na przejęcie kontroli nad Realem szejk mógłby "wziąć na siebie" długi klubu, które we wrześniu sięgały 327 milionów euro - zasugerował "As".

PAP, arb