Palenie papierosów przez kierowcę naraża pasażerów, zwłaszcza małe dzieci, na bierne palenie, ale może też zwiększać ryzyko wypadków - przekonują organizatorzy akcji rozpoczętej w poniedziałek na Warmii i Mazurach pod hasłem "Bez dymu do celu". Potrwa ona do 6 czerwca.
Anna Fic z warmińsko-mazurskiej policji powiedziała PAP, że akcja zainaugurowana w Światowym Dniu Bez Tytoniu jest skierowana szczególnie do kierowców i pasażerów, aby zwrócić ich uwagę na szkodliwość tego nałogu dla zdrowia i życia człowieka, ale także uświadomić, że paleniem papierosa podczas kierowania autem może mieć bardzo negatywny wpływ na bezpieczeństwo.
Dodała, że mimo, iż nie ma statystyk, które mówiłyby, jak często w ciągu roku palący kierowcy powodują wypadek czy kolizję, wpływ tego nałogu na bezpieczeństwo podczas jazdy jest oczywisty.
Policyjny psycholog z komendy wojewódzkiej w Olsztynie Anna Balińska wskazuje, że przede wszystkim szereg czynności poprzedzających zapalenie papierosa, strzepywanie popiołu, szukanie popielniczki do jego zgaszenia, powoduje rozproszenie uwagi i dekoncentrację. Podkreśliła, że spadnięcia żaru automatycznie powoduje reakcję paniczną. Poza tym, palenie, z racji swojej toksyczności, obniża sprawność psychoruchową, powoduje niedotlenienie mózgu, zmęczenie i obniża czas reakcji na zagrożenie. Jak podkreślają policjanci, koncentracja jest szczególnie ważna na mazurskich drogach, które są kręte, wąskie i obsadzone drzewami.
Kierownik zakładu radioterapii polikliniki w Olsztynie prof. Sergiusz Nawrocki zwrócił także uwagę na szkodliwość palenia papierosów w samochodzie, zwłaszcza dla biernych palaczy.
Bierne palenie zabija Europejczyka co 17 minut, oznacza to, że rocznie blisko 80 tys. mieszkańców Unii Europejskiej umiera przez to, że przebywali w otoczeniu palaczy.
Dyrektor sanepidu w Olsztynie Janusz Dzisko dodał, że należy uświadomić także kierowców palących, że wożą w swych autach pasażerów, którzy nie poskarżą się na dym papierosowy, a chodzi o małe dzieci siedzące w fotelikach, które wdychają trujący dym.
Organizatorzy będą przekonywać do akcji "Bez dymu do celu" m.in. kibiców, którzy przyjadą na Rajd Polski do Mikołajek w najbliższy weekend.
Poniedziałek 31 maja to Światowy Dzień bez Tytoniu. W tym roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ostrzega przed paleniem tytoniu przede wszystkim przez kobiety.
PAP, im
Dodała, że mimo, iż nie ma statystyk, które mówiłyby, jak często w ciągu roku palący kierowcy powodują wypadek czy kolizję, wpływ tego nałogu na bezpieczeństwo podczas jazdy jest oczywisty.
Policyjny psycholog z komendy wojewódzkiej w Olsztynie Anna Balińska wskazuje, że przede wszystkim szereg czynności poprzedzających zapalenie papierosa, strzepywanie popiołu, szukanie popielniczki do jego zgaszenia, powoduje rozproszenie uwagi i dekoncentrację. Podkreśliła, że spadnięcia żaru automatycznie powoduje reakcję paniczną. Poza tym, palenie, z racji swojej toksyczności, obniża sprawność psychoruchową, powoduje niedotlenienie mózgu, zmęczenie i obniża czas reakcji na zagrożenie. Jak podkreślają policjanci, koncentracja jest szczególnie ważna na mazurskich drogach, które są kręte, wąskie i obsadzone drzewami.
Kierownik zakładu radioterapii polikliniki w Olsztynie prof. Sergiusz Nawrocki zwrócił także uwagę na szkodliwość palenia papierosów w samochodzie, zwłaszcza dla biernych palaczy.
Bierne palenie zabija Europejczyka co 17 minut, oznacza to, że rocznie blisko 80 tys. mieszkańców Unii Europejskiej umiera przez to, że przebywali w otoczeniu palaczy.
Dyrektor sanepidu w Olsztynie Janusz Dzisko dodał, że należy uświadomić także kierowców palących, że wożą w swych autach pasażerów, którzy nie poskarżą się na dym papierosowy, a chodzi o małe dzieci siedzące w fotelikach, które wdychają trujący dym.
Organizatorzy będą przekonywać do akcji "Bez dymu do celu" m.in. kibiców, którzy przyjadą na Rajd Polski do Mikołajek w najbliższy weekend.
Poniedziałek 31 maja to Światowy Dzień bez Tytoniu. W tym roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ostrzega przed paleniem tytoniu przede wszystkim przez kobiety.
PAP, im