Zmarł trafiony piłką golfową w głowę

Zmarł trafiony piłką golfową w głowę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Konserwator pola golfowego w Sanford na Florydzie zmarł trafiony w głowę piłeczką, uderzoną przez jednego z graczy.
Policja podała, że pechowy pracownik Maurice Hayden pielił w środę chwasty w Mayfair Country Club w  Sanford, gdy został uderzony w skroń piłką golfową "wystrzeloną" z  odległości około 30 metrów. 42-letni mężczyznę przewieziono do szpitala. Zmarł w nim po odłączeniu aparatury podtrzymującej czynności życiowe. Policja zapewniła, że uderzenie było przypadkowe i golfiście nie grozi oskarżenie o nieumyślne spowodowanie śmierci.

zew, PAP