Hurtownia fajerwerków w końcu ugaszona

Hurtownia fajerwerków w końcu ugaszona

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prawie dobę strażacy gasili pożar w hurtowni fajerwerków w centrum Jeleniej Góry. Pożar wybuchł w środę około południa i z powodu materiałów wybuchowych, które znajdowały się w hurtowni, był trudny do opanowania. W wyniku pożaru czterech strażaków, biorących udział w gaszeniu pożaru, trafiło do szpitala na obserwację; zostali ogłuszeni podczas wybuchu.
Gaszenie pożaru w hurtowni fajerwerków, gdzie co  chwilę coś wybuchało, było bardzo trudne. Strażacy nie mogli wejść do  środka, by znaleźć źródło ognia. Dlatego też strażacy pilnowali, aby pożar się nie rozprzestrzenił i  czekali, aż wszystko się wypali. - Wchodzenie do środka byłoby bardzo niebezpieczne - mówił rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu Krzysztof Gielsa.

Trwa szacowanie strat i szukanie przyczyn pożaru. Pożar wybuchł w hurtowni w centrum Jeleniej Góry w środę około południa. Najpierw gasiło go sześć zastępów straży pożarnej, później do akcji przystąpiło kolejnych 20 jednostek z całego województwa. W  trakcie gaszenia zawalił się dach budynku i ogień przedostał się na  zewnątrz. Według Gielsy materiałów wybuchowych mogło być w hurtowni znacznie więcej, niż deklarował właściciel.

zew, PAP