Kim Clijsters wróci na korty za miesiąc

Kim Clijsters wróci na korty za miesiąc

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kim Clijsters, wiceliderka rankingu WTA Tour, będzie pauzować co najmniej miesiąc. Powodem absencji belgijskiej tenisistki na światowych kortach są urazy barku i nadgarstka, których nabawiła się w marcu, startując w dużych turniejach w Indian Wells i Miami.
Najpierw, wskutek problemów z ramieniem, Belgijka skreczowała w meczu czwartej rundy z Francuzką Marion Bartoli. Dwa tygodnie później przegrała w fatalnym stylu z Białorusinką Wiktorią Azarenką w  ćwierćfinale w Miami, a po tym pojedynku okazało się, że walczyła z bólem nadgarstka.

Problemy zdrowotne uniemożliwią Clijsters m.in. występ w  reprezentacji Belgii, która w dniach 16-17 kwietnia zmierzy się w Charleroi z Czechami w półfinale rozgrywek o Fed Cup. Opuści też obowiązkowy turniej dla zawodniczek z TOP10 w Madrycie w pierwszym tygodniu maja.

Jeśli rehabilitacja przebiegnie zgodnie z planem, zamierza wrócić do gry w Rzymie, w  kolejnej imprezie z tego cyklu ruszającej 9 maja. W stolicy Włoch chce rozpocząć przygotowania do startu w wielkoszlemowym turnieju na kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa w  Paryżu.

"Nie chcę niczego przyspieszać ani wymuszać, bo niefrasobliwość w  takich sprawach często kończy się chronicznymi dolegliwościami. Wciąż czuję mocny ból, więc dopóki to nie minie, nie zamierzam brać rakiety do ręki" - napisała Clijsters na  swojej oficjalnej stronie internetowej.

zew, PAP