40-latek wyłudzał "na wnuczka"

40-latek wyłudzał "na wnuczka"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Policja zatrzymała, a sąd aresztował 40-letniego Henryka P., któremu zarzucono dokonanie kilku oszustw metodą "na wnuczka". Mężczyzna został ujęty na gorącym uczynku podczas przyjmowania 30 tys. zł od 62-letniej mieszkanki Zamościa.
Podejrzanego udało się ująć, bo kobieta zorientowała się, że jest oszukiwana a z mediów wiedziała, jak się powinna zachować w takiej sytuacji - poinformowała Renata Laszczka-Rusek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Podejrzany zadzwonił do zamościanki i podał się za jej syna. Prosił o pożyczkę, ponieważ miał uczestniczyć w wypadku drogowym i potrzebował pieniędzy na odszkodowania dla pokrzywdzonych. Kobieta miała wątpliwości, czy to prawda, ale umówiła się z telefonującym mężczyzną. Po pieniądze miał przyjść kolega rzekomego syna. Zamościanka sprawdziła, że jej prawdziwy syn nie ma nic wspólnego z tą historią i powiadomiła policję, która urządziła zasadzkę na oszusta.

Funkcjonariusze ustalili, że Henryk P., mieszkaniec powiatu łukowskiego na Lubelszczyźnie, w lutym tego roku tą samą metodą wyłudził 5 tys. zł od 86-letniej mieszkanki Zamościa, a w marcu 10 tys. zł od innej starszej kobiety z tego miasta. W ubiegłym miesiącu natomiast usiłował wyłudzić kolejne 28 tys. zł od 75-letniego mężczyzny.

PAP, arb