Anglicy na Euro wybiorą Józefów?

Anglicy na Euro wybiorą Józefów?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Hotel Holiday Inn w Józefowie to jedna z najbardziej pożądanych przez piłkarskie federacje baz na przyszłoroczne mistrzostwa Europy. Ośrodek odwiedziły delegacje z kilku krajów, Anglicy dokonali wstępnej rezerwacji.
Przedstawiciel zarządu Holiday Inn Warszawa-Józefów Marcin Górzyński oświadczył, że hotel odwiedziło kilku przedstawicieli federacji piłkarskich. Górzyński powiedział, że wśród nich był menedżer reprezentacji Anglii Franco Baldini, który swoimi spostrzeżeniami dzieli się z trenerem Fabio Capello. Według nieoficjalnych informacji hotel w Józefowie Baldini odwiedził trzykrotnie. Jeśli Anglicy awansują do mistrzostw Europy i trafią do  grupy grającej w Polsce, to właśnie w nim zamierzają mieszkać. Spośród wszystkich baz w Polsce obiekt ten miał najbardziej przypaść do gustu Fabio Capello.

Hotel otoczony jest lasem i znajduje się w zakolu rzeki Świder. Bezpośrednio z  hotelu można wyjść do lasu i spacerować nad rzeką. Obiekt oferuje 123 standardowe pokoje, 20 z podwyższonym standardem, trzy apartamenty, basen, centrum spa, pole golfowe i park linowy. Wszystko rozciąga się na 11 hektarach.

Hotel i jego okolice odwiedzili kilka tygodni temu piłkarze reprezentacji Polski.  Holiday Inn Warszawa Józefów jest bazą na Euro 2012 „w pakiecie" ze  stadionem miejskim w Sulejówku. Transport pomiędzy tymi obiektami budził największe zastrzeżenia Franciszka Smudy. Selekcjoner zdradził, że murawa w Sulejówku nie przypadła do gustu Anglikom.

W pobliżu hotelu powstaje boisko Józefovii Józefów. - Niewykluczone, że będzie ono gotowe już w  czerwcu przyszłego roku, więc drużyna mieszkająca w naszym hotelu miałaby do wyboru treningi w Józefowie lub w Sulejówku - oświadczył Górzyński.

Kto zostanie zakwaterowany w podwarszawskim hotelu, wiadomo będzie zimą, bo prawdopodobnie na przełomie roku finalizowane będą ostateczne umowy z firmą reprezentującą UEFA. Firma ta będzie negocjować warunki kontraktów w imieniu poszczególnych federacji.

zew, PAP