Prezes Polskiego Towarzystwa Sprawiedliwych wśród Narodów Świata Anna Stupnicka-Bando podkreśliła, że łódzkie liceum będzie drugą szkołą w Polsce nosząca takie imię. - Jest to dla mnie wzruszające, że nareszcie zaczęło się mówić o Sprawiedliwych, bo jednak przez wiele lat była o nich cisza. Teraz dopiero się mówi, jacy to byli cisi bohaterowie. Bo to jest przecież nasza historia. Już mało jest takich ludzi, którymi można się chwalić - nie kryła satysfakcji Stupnicka-Bando, która liczy, że w najbliższym czasie pojawi się znacznie więcej miejsc w Polsce honorujących Sprawiedliwych wśród Narodów Świata.
Według przedstawicieli liceum, pomysł nadania tego imienia szkole wiązał się z upamiętnieniem wielu Polaków, w tym także łodzian, którzy bezinteresownie i z narażeniem własnego życia pomagali Żydom w czasie II wojny światowej. Propozycję nowej nazwy szkoły uczniowie i nauczyciele przedstawili na początku ubiegłego roku ambasadorowi Izraela w Polsce, prosząc go o pomoc w tej sprawie. Pod koniec 2010 roku dyrektor szkoły odebrał w Instytucie Yad Vashem specjalny certyfikat potwierdzający akceptację Instytutu dla użycia nazwy jako imienia liceum.
Od 1963 r. Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem w Jerozolimie przyznaje tytuł Sprawiedliwy wśród Narodów Świata osobom, które w czasie Holokaustu bezinteresownie i z narażeniem życia niosły pomoc i ratowały Żydów przed zagładą. Dotąd uhonorowanych zostało ponad 22 tys. osób, z których prawie 6300 to Polacy. Liceum Uniwersytetu Łódzkiego rozpoczęło działalność we wrześniu 2009 roku. Obecnie kształci się w nim 150 uczniów w klasach o profilach: humanistycznym i matematyczno-przyrodniczym. Kadra składa się w części z wykładowców uniwersyteckich. Początkowo siedzibą szkoły był budynek przy ul. Pomorskiej, w którym przed II wojną światową mieścił się sierociniec dla dziewcząt wyznania mojżeszowego. Obecnie szkoła przeniosła się do wyremontowanego, pofabrycznego budynku przy tej samej ulicy.
PAP, arb