Próbował ukraść puszkę WOŚP. Miał przy sobie pistolet gazowy

Próbował ukraść puszkę WOŚP. Miał przy sobie pistolet gazowy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Łódzka policja zatrzymała 23-latka z Łęczycy, który podszywając się pod policjanta, próbował ukraść puszkę wolontariuszowi WOŚP. Mężczyzna miał przy sobie przerobiony pistolet gazowy.

Do incydentu doszło wieczorem na rynku Manufaktury, gdzie odbywa się łódzki finał WOŚP. Jak powiedział Radosław Gwis z łódzkiej policji, do 19-letniego wolontariusza podszedł młody mężczyzna, który powiedział, że jest policjantem i chce sprawdzić zawartość puszki; pokazał także pistolet.

Wolontariusz poprosił mężczyznę o wylegitymowanie się i wtedy ten zaczął uciekać. Policjanci zatrzymali go w pobliskim parku. Okazało się, że to 23-letni mieszkaniec Łęczycy. Znaleziono przy nim przerobiony pistolet gazowy, na który nie miał pozwolenia.

Według policji, to kolejny incydent związany z XX Finałem WOŚP w  regionie łódzkim. Po południu w Kutnie, Aleksandrowie Łódzkim i Sieradzu nieznani dotąd sprawcy zrabowali puszki wolontariuszom. Natomiast rano w Łodzi zatrzymano 30-latka, który zbierał pieniądze do - jak się później okazało - fałszywej puszki i posługiwał się identyfikatorem wystawionym na inne nazwisko.

O nietrzeźwym mężczyźnie zbierającym pieniądze przed sklepem przy ul. Bandurskiego przechodnie zaalarmowali straż miejską. Mężczyzna został zatrzymany, miał 3,5 promila alkoholu w organizmie. Pieniądze zbierał, posługując się puszką i identyfikatorem z zeszłorocznego Finału WOŚP.

Po południu policjanci zatrzymali właściciela identyfikatora, którym okazał się 33-letni łodzianin.

- Ustalono, że obaj zatrzymani we własnym zakresie wykonali puszkę na  datki podobną do autentycznej, aby móc zbierać pieniądze - wyjaśnił Gwis. Za oszustwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

eb, pap