- Gazownicy pracują już na miejscu zdarzenia i próbują odciąć dopływ gazu do uszkodzonej rury - poinformował rzecznik prasowy olsztyńskiej straży pożarnej Krzysztof Pardo. - Będą próbowali wstawić tam zaślepki. Na razie jednak gaz wciąż się ulatnia, dlatego ustawiliśmy kurtyny wodne, by zmniejszyć rozprzestrzenianie się gazu w powietrzu. Sytuacja jest o tyle poważna, że w pobliżu jest transformator, który zmienia napięcie ze średniego na niskie i musimy zrobić wszystko, by nie doszło na nim do spięcia - poinformował Pardo.
Strażacy ewakuowali ze stojących w pobliżu czterech budynków na ul. Ogrodowej w Biskupcu 50 osób. Wszyscy na razie stoją w pobliżu i przyglądają się działaniom służb - Pardo powiedział, że pogoda na razie nie wymaga zapewnienia tym ludziom pomieszczenia zastępczego.
Zdaniem Pardy do rozszczelnienia się rury gazowej doszło podczas prac z użyciem koparki. Dokładne przyczyny będzie wyjaśniać policja.
ja, PAP