18-latek, który spowodował w Warszawie wypadek, w którym zginął 17-letni pasażer prowadzonego przez niego samochodu, a 17-letnia dziewczyna, która jechała tym samym samochodem doznała poważnych obrażeń, dobrowolnie poddał się karze czterech lat pozbawienia wolności.
Mikołaj K. został oskarżony o nieumyślne spowodowanie wypadku i posiadanie środków odurzających. W momencie wypadku chłopak miał we krwi promil alkoholu, a samochód, którym jechał był niesprawny technicznie, miał też układ hamulcowy przerobiony w niedozwolony sposób. Do wypadku doszło w wyniku znacznego przekroczenia dozwolonej prędkości przez kierowcę i wykonywania przez niego brawurowych manewrów na drodze.
arb, TVN Warszawa
arb, TVN Warszawa