W nocy z 12 na 13 grudnia doszło do zabójstwa małżeństwa w miejscowości Rakowiska na Lubelszczyźnie. Ofiarami są 42-letnia nauczycielka Agnieszka N. oraz jej mąż 48-letni Jerzy N. , funkcjonariusz straży pożarnej. Morderstwa dokonał ich syn Kamil N. wraz ze swoją dziewczyną Zuzanną M., zadając rodzicom kilkanaście ciosów trzema nożami. Policję wezwali sąsiedzi, którzy spostrzegli otwarte od dłuższego czasu drzwi do ich domu.
Para nastolatków przyznała się do postawionych im zarzutów. Do sądu zostanie skierowany wniosek o tymczasowe aresztowanie sprawców na okres trzech miesięcy. Za zabójstwo grozi im do 25 lat więzienia lub dożywocie.
Według ustaleń śledczych, zbrodnia była zaplanowana. - Jak wyjaśniła Zuzanna M., planowali je krok po kroku. Kupili np. lateksowe rękawiczki, które ujawniliśmy na miejscu zbrodni - mówiła Beata Syk-Jankowska z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Syk-Jankowska dodała, że rodzice Kamila N. nie akceptowali jego związku z Zuzanną M., co mogło być prawdopodobną przyczyną zabójstwa.
W.D. tvn2.pl
Według ustaleń śledczych, zbrodnia była zaplanowana. - Jak wyjaśniła Zuzanna M., planowali je krok po kroku. Kupili np. lateksowe rękawiczki, które ujawniliśmy na miejscu zbrodni - mówiła Beata Syk-Jankowska z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Syk-Jankowska dodała, że rodzice Kamila N. nie akceptowali jego związku z Zuzanną M., co mogło być prawdopodobną przyczyną zabójstwa.
W.D. tvn2.pl