Uratowano nogę kobiety pogryzionej przez psy

Uratowano nogę kobiety pogryzionej przez psy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Uratowano nogę kobiety pogryzionej przez psy (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Na operację plastyczną do Bydgoszczy przetransportowano 41-letnią kobietą, która została pogryziona przez psy. W szpitalu we Włocławku, do którego trafiła najpierw, udało się ją wyprowadzić z ciężkiego stanu. Lekarzom z Bydgoszczy udało się uratować jedną nogę kobiety, nie wiadomo jeszcze, co będzie z drugą - podaje TVN 24.
- Córka była w karetce, ale mówili, że już prawie nie żyje - powiedziała matka pogryzionej kobiety, Anna Sienkiewicz. - Córka mówiła mi, że ją psy nie gryzły, ale ją jadły. I to się potwierdza. Bo widać to po łydce, o którą walczą lekarze. Chcę im bardzo podziękować, bo się dobrze zajęli córką. Psychicznie trochę się lepiej czuje, ale na pewno psycholog będzie jej potrzebny. Bo my mamy w domu dwa psy i ona mówi, że już nie chce patrzeć na te psy w tej chwili - dodał ojciec kobiety, Zygmunt Sienkiewicz. 

Kobieta zacznie zajęcia z rehabilitantem w tym tygodniu.

Mieszkanka Nowej Wsi pod Włocławkiem z groźnymi ranami trafiła do szpitala pogryziona przez psy. Kobieta próbowała bronić przed agresywnymi zwierzętami swoje 9-miesięczne dziecko. Mężczyzna, który prawdopodobnie jest właścicielem zwierząt, usłyszał już zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu do 10 lat więzienia.

TVN 24