Przeżyła blokadę Leningradu, a zmarła na komisariacie. Wszystko przez masło

Przeżyła blokadę Leningradu, a zmarła na komisariacie. Wszystko przez masło

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kostka masła (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Jak podaje tvn24.pl, powołując się na informacje z rosyjskich mediów, w Kronsztadzie na zawał zmarła 81-letnia kobieta. Staruszka trafiła na komisariat po tym, jak pracownicy sklepu oskarżyli ją o kradzież trzech kostek masła. Niestety, kobieta nie wytrzymała upokorzenia jaką ją spotkało...
81-letnia Rauza Galimowa udała się do supermarketu na zakupy. Gdy wychodziła, zatrzymała ją ochrona i oskarżyła o kradzież trzech kostek masła. Wezwana na miejsce policja zabrała kobietę na komisariat.

Galimowa skarżyła się na złe samopoczucie podczas wizyty na komisariacie. Staruszka nie zdążyła nawet złożyć wyjaśnień, upadła na podłogę i zmarła zanim na miejsce dotarła karetka pogotowia.

Po śmierci kobiety, sklep został zamknięty "z powodów technicznych", a pracownicy oskarżali 81-latkę o kleptomanię i notoryczne okradanie supermarketu. - Dzielnicowy, z którym rozmawiałem, powiedział mi, że ciocia po prostu zapomniała zapłacić za kostkę masła, i nie za trzy opakowania, ale za jedno. Właśnie za to trafiła na komisariat - mówił siostrzeniec 81-latki.

Podczas wizyty na komisariacie, policjanci starali się ustalić tożsamość staruszki, ponieważ ta nie miała ze sobą dokumentów. Okazało się, że Rauza Galimowa urodziła się w 1933 r. przeżyła blokadę Leningradu i została za to odznaczona medalem.

Dzisiaj prokuratura w Petersburgu wydała oświadczenie w tej sprawie. Śledczy uznali, że staruszka nie dokonała kradzieży masła. "Na nagraniu widać, że stojąc przy kasie proponuje, że zapłaci za masło, trzęsą się jej ręce, ale pracownicy sklepu odmawiają i wzywają policję. Prawdopodobnie nie zauważyła produktów, leżących pod jej torebką w koszyku sklepowym, i zapomniała o nich. Przepraszała za zaistniałą sytuację, niemniej dyrektor sklepu zażądała wezwania policji, ponieważ staruszka nie miała przy sobie dokumentów" - napisano w oświadczeniu.

tvn24.pl, fontanka.ru, svoboda.org