W Świebodzinie policja ścigała Litwina. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Jak się okazało jechał autem skradzionym w Niemczech - podaje Kontakt24.
Około godziny 12:30 w miejscowości Bucze policjanci chcieli zatrzymać do kontroli volkswagena caddy. Gdy kierowca zignorował sygnały policjantów ci ruszyli w pościg.
Gdy kierowca wjechał do Świebodzina do pościgu dołączył się patrol prewencji. Policjanci chcieli powstrzymać uciekającego przed wjechaniem w miejsca, gdzie przebywa dużo pieszych. Jak podaje policja kierowca lekceważył wszystkie przepisy, wjeżdżał na chodniki i spychał na pobocze inne samochody.
Uciekiniera zatrzymano na ulicy 30 stycznia, gdzie z obu stron został zablokowany przez radiowozy. Mężczyzna próbował jeszcze się ratować, jednak uderzył w zaparkowane auto. - W wyniku pościgu zniszczone zostały dwa radiowozy i dwa samochody cywilne. Na szczęście nikomu nic się nie stało - powiedział rzecznik świebodzińskiej policji.
Jak się okazało za kierownicą siedział 21-letni Litwin. Samochód, którym jechał był kradziony. O godzinie 11 został on skradziony w Berlinie.
Kontakt24
Gdy kierowca wjechał do Świebodzina do pościgu dołączył się patrol prewencji. Policjanci chcieli powstrzymać uciekającego przed wjechaniem w miejsca, gdzie przebywa dużo pieszych. Jak podaje policja kierowca lekceważył wszystkie przepisy, wjeżdżał na chodniki i spychał na pobocze inne samochody.
Uciekiniera zatrzymano na ulicy 30 stycznia, gdzie z obu stron został zablokowany przez radiowozy. Mężczyzna próbował jeszcze się ratować, jednak uderzył w zaparkowane auto. - W wyniku pościgu zniszczone zostały dwa radiowozy i dwa samochody cywilne. Na szczęście nikomu nic się nie stało - powiedział rzecznik świebodzińskiej policji.
Jak się okazało za kierownicą siedział 21-letni Litwin. Samochód, którym jechał był kradziony. O godzinie 11 został on skradziony w Berlinie.
Kontakt24