Według informacji tvn24.pl adwokat, którego porwano w poniedziałek po południu na terenie Gdańska, został sterroryzowany bronią i siłą wciągnięty. Mężczyzna miał zostać uwolniony w nocy przez porywaczy.
Mężczyzna według portalu został sterroryzowany przed własnym domem długą bronią i siłą wciągnięty do samochodu osobowego na oczach zony. Porywacze twierdzili, że są Centralnego Biura Śledczego Policji. Za uwolnienie mecenasa mieli zażądać ok. miliona złotych. Jednak około godziny trzeciej w nocy uwolnili go.
Poszukiwanie mężczyzny prowadzili funkcjonariusze CBŚP oraz policjanci z KW w Gdańsku. Śledczy nie udzielają jednak informacji na ten temat. - Prowadzimy postępowanie w tej sprawie. Na razie nie udzielamy żadnych komentarzy – powiedział tvn24.pl prokurator Mariusz Marciniak z prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku, która nadzoruje postępowanie.
Porwany przez pracę?
Według trójmiejskich adwokatów mecenas mógł zostać porwany z powodu spraw, które prowadził.
tvn24.pl
Poszukiwanie mężczyzny prowadzili funkcjonariusze CBŚP oraz policjanci z KW w Gdańsku. Śledczy nie udzielają jednak informacji na ten temat. - Prowadzimy postępowanie w tej sprawie. Na razie nie udzielamy żadnych komentarzy – powiedział tvn24.pl prokurator Mariusz Marciniak z prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku, która nadzoruje postępowanie.
Porwany przez pracę?
Według trójmiejskich adwokatów mecenas mógł zostać porwany z powodu spraw, które prowadził.
tvn24.pl