Na obrady Senatu w Stanach Zjednoczonych ze stu deputowanych stawiły się tylko dwie osoby. Wszystko przez śnieżyce, które ostatnio sparaliżowały Wschodnie Wybrzeże USA.
- Przyszłam do pracy, rozejrzałam się po Izbie i zobaczyłam zupełnie inny świat. Zobaczyłam, że coś się zmieniło. Wszędzie były kobiety. To wspaniałe - powiedziała Lisa Murkowski, senator z Alaski - jedna z dwóch kobiet, które stawiły się w pracy. Na czwartkowe posiedzenie Senatu dotarła również Susan Collins z Maine.
Przez śnieżyce, które w weekend nawiedziły Wschodnie Wybrzeże USA sparaliżowany był m.in. Nowy Jork i Waszyngton. Nie latały samoloty, zamykano szkoły, a w wypadkach przez fatalne warunki na drogach zginęło kilkanaście osób.
TOK FM, rollcall.com
