Amerykańskie ofiary molestowań pozwą Watykan

Amerykańskie ofiary molestowań pozwą Watykan

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. wikipedia 
Oskarżenia o maskowanie przypadków molestowania dzieci w katolickich kościołach na całym świecie, które spłynęły na papieża Benedykta XVI, sprawiły, że Watykan musi brać pod uwagę, że wytoczone zostaną przeciwko niemu procesy sądowe.
Watykan niezmiennie obstaje przy swojej wersji twierdząc, że krytycy za wszelką cenę pragną uczynić ojca świętego osobiście odpowiedzialnym za przypadki molestowań w kościołach katolickich. Głosy oskarżające papieża pojawiły się po tym, jak na jaw wyszły różne dokumenty pokazujące, że kardynał Ratzinger wiedział o przypadkach przestępstw popełnianych przez kapłanów.
 
W minionym tygodniu wyszła na jaw sprawa księdza Murphy'ego ze stanu Wisconsin, który molestował około 200 niesłyszących chłopców. Ksiądz jednak nie został wydany w ręce policji. Został duchownym aż do swojej śmierci w 1998 roku. Wiedzę o jego przestępstwie posiadał podobnież kardynał Ratzinger. Mechanik Donald Marshall, którego ojciec Murphy napastował jako 13-latka w 1977 roku, powiedział: - Mówimy tutaj o człowieku, który zanim stał się papieżem, wiedział co Murphy robił i nic nie uczynił. Papież to oszust i hipokryta.
 
W ostatnim czasie pojawiły się też sprawy z przeszłości i odzywać się zaczęły ofiary księży w Niemczech i Szwajcarii. Watykan jednak stanowczo odpiera zarzuty, a doniesieniom ze Stanów Zjednoczonych wyraźnie zaprzecza twierdząc, że Benedykt XVI nie posiadał żadnej wiedzy na temat ewentualnych wydarzeń w tamtejszym kościele katolickim.
Pomimo tego, że Watykan zaprzecza amerykańskim doniesieniom, ofiary w USA pozwały kościół katolicki. Chcę się dowiedzieć, czy Watykan wiedział i kiedy się dowiedział - powiedział reprezentujący ofiary w stanie Kentucky prawnik William McMurry.

Ewentualnym problemem dla Amerykanów mógłby być fakt, że Watykan jest suwerennym państwem i nie podlega amerykańskim pozwom. Jednak sądy apelacyjne w stanach Oregon i Kentucky zezwoliły na toczenie się sprawy przypadków molestowań w kościele katolickim twierdząc, że księża katoliccy w USA ostatecznie podlegają Watykanowi. Zatem skoro Watykan miał swoich pracowników na terenie Stanów Zjednoczonych, to istnieją podstawy, aby zrobić wyjątek od dyplomatycznej nietykalności Watykanu i kontynuować proces.


Times Online, KK