"Co się dzieje? PiS w natarciu!". PO zmienia taktykę wyborczą

"Co się dzieje? PiS w natarciu!". PO zmienia taktykę wyborczą

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zmiana strategii wyborczej Bronisława Komorowskiego. Kandydat, który dotychczas podkreślał, że nie ma czasu na tradycyjną kampanię ze względu na pełnienie obowiązków prezydenta i marszałka Sejmu odwiedzi w najbliższym czasie wszystkie miasta wojewódzkie. - Dzwonią ludzie z całej Polski i pytają: co się dzieje? PiS w natarciu! - tłumaczy zmianę strategii Komorowskiego sztabowiec z PO.
Sztab Komorowskiego planuje pięć "odsłon programowych" w różnych miejscach w kraju. Na spotkaniach z wyborcami Komorowski ma przedstawić wizję prezydentury - w sprawach polityki zagranicznej, obronności, współpracy z rządem dotyczącej modernizacji kraju. Powód? Ofensywa PiS-u. - PiS prowadzi coraz bardziej agresywną kampanię. Wykorzystując smoleńską katastrofę, grają na emocjach Polaków. Nie możemy pozwolić, by dyktowali narrację. Choć nie unikniemy tematu katastrofy, rozmawiajmy o przyszłości, o tym, jaka ma być prezydentura przez kolejne lata - tłumaczy szef sztabu wyborczego Komorowskiego Sławomir Nowak.

Czy PO nie spóźniło się z reakcją na działania PiS? - Lepiej dłużej myśleć, niż działać w sposób nieprzemyślany, błędy w kampanii mogą słono kosztować. Musimy trochę przeorientować naszą strategię - tłumaczy Grzegorz Schetyna.

Platforma oprócz promocji swojego kandydata zamierza również przypomnieć wyborcom o grzechach PiS. - Będziemy chcieli pokazać Polakom, jaki Jarosław Kaczyński jest naprawdę, że jest arogancki, agresywny i nie lubi ludzi. Przypomnimy jego wizję IV RP, którą próbował budować pod rękę z Lepperem i Giertychem. Że nie jest miłym panem, który apeluje o polsko-rosyjskie pojednanie, bo jego dziadek został uratowany przez rosyjskiego żołnierza - podkreśla jeden ze sztabowców Komorowskiego.

"Gazeta Wyborcza", arb