Kataklizm w Japonii. Rośnie liczba ofiar
Również prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew zaoferował pomoc. - W Japonii doszło do trzęsienia ziemi o sile około 9 stopni, są ofiary i wielkie zniszczenia; gotowi jesteśmy pomóc naszym sąsiadom w zwalczaniu jego skutków - powiedział rosyjski prezydent.
Brak wieści o polskich ofiarach
Ofertę z pomocą wystosowała Korea Południowa oraz w imieniu Niemiec szef dyplomacji Guido Westerwelle. USA zapowiedziały, że są gotowe, wysłać wojsko na pomoc Japonii po trzęsieniu ziemi.
- Unia Europejska jest gotowa przyjść z pomocą Japonii po katastrofalnym trzęsieniu ziemi - zapewnili we wspólnym oświadczeniu przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy i przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Barroso. "Unia Europejska wyraża solidarność i składa kondolencje narodowi i rządowi Japonii, a także rodzinom ofiar w tym trudnym momencie. Jesteśmy gotowi pomóc w każdy możliwy sposób, gdyby było to potrzebne" - napisali Barroso i Van Rompuy w komunikacie wydanym na marginesie trwającego w Brukseli szczytu UE. Obaj przywódcy dodali, że ogromnym niepokojem napełniają ich napływające z Japonii informacje o liczbie ofiar, a także rozmiarach strat materialnych.
Fala tsunami zmiecie wyspy na Pacyfiku
Trzęsienie ziemi, do jakiego doszło w piątek na północy Japonii, było najsilniejsze od blisko 140 lat. Spowodowało ponad 10-metrową falę tsunami, która zmywa wszystko, co napotka na swojej drodze, w tym domy i samochody. Płonie wiele budynków. Na razie wiadomo o ponad 50 zabitych. Według ambasady RP w Tokio nie ma na razie żadnych informacji o ewentualnych ofiarach trzęsienia wśród Polaków.
zew, PAP